Marin Cilić i Casper Ruud w półfinale French Open

Chorwat Marin Cilić, mistrz US Open 2014 po raz pierwszy w karierze dotarł do półfinału French Open.

Znamy komplet półfinalistów wielkoszlemowego French Open 2022 rozgrywanego na kortach Rolanda Garrosa Paryżu w grze pojedynczej mężczyzn. Do Rafaela Nadala i Alexandra Zvereva dołączyli Chorwat Marin Cilić i Norweg Casper Ruud, pogromca Huberta Hurkacza. Oni zmierzą się ze sobą w półfinale.

Cilić w Paryżu tak daleko jeszcze nie był

Życiowy sukces na kortach im. Rolanda Garrosa odniósł Chorwat Marin Cilić (23. WTA). Mistrz US Open 2014 po raz pierwszy w karierze dotarł do półfinału French Open, po pięciosetowej batalii pokonując wyżej notowanego Andreja Rublowa (7. ATP) 5:7, 6:3, 6:4, 3:6. 7:6 (10-2). Doświadczony 33-letni Cilić, który rundę wcześniej wyeliminował wicelidera rankingu ATP Daniiła Miedwiediewa, sprawił kolejną niespodziankę.

Tak cieszył się z wygranej Marin Cilić.

Podobnie jak kilkanaście godzin wcześniej Nadal i Djoković, także Rublow i Cilić walczyli ponad 4 godziny (dokładnie 224 minuty), tyle, że na dystansie pięciu, a nie czterech setów.

O awansie rozstrzygnął dopiero tie-break decydującego V seta rozgrywany w formule super tie-breaka do 19 wygranych punktów, a przy wyniku 9:9 do dwóch punktów przewagi któregoś z tenisistów.

W decydującej rozgrywce, niespodziewanie jednostronnej, zdecydowanie skuteczniejszy okazał się rutynowany Chorwat. Od prowadzenia 2:1 Andriej Rublow przegrał 9 kolejnych akcji! Po ósmej z rzędu wygranej wymianie, Marin Cilić wypracował 7 meczboli z rzędu i wykorzystał pierwszego, przy swoim podaniu. Kluczowe były, jak się wydaje, dwa mini przełamania zdobyte przez Cilicia, kiedy Chorwat „odskoczył” rywalowi na 5:2, gdyż od tego momentu z tenisisty z Moskwy zupełnie „uszło powietrze”.

Dodać należy, że prowadząc 5:4 w ostatnim secie, Marin Cilić przy serwisie tenisisty z Moskwy miał już pierwszą piłkę meczową, ale wówczas Chorwat z forhendu posłał piłkę w siatkę. Rublow uniknął w tamtym momencie porażki, a w gemie 11 miał break pointa, by objąć z przewagą przełamania prowadzenie 6:5 i za chwilę serwować po wygraną w meczu. Do takiego scenariusza Marin Cilić jednak nie dopuścił, a w super tie-breaku przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Wcześniej w pierwszych czterech setach decydujące znaczenie dla wyniku miało jedno przełamanie, zdobyte przez któregoś z tenisistów. Pierwszego seta wygrał Rublow, dwa następne Cilić, ale w czwartym ponownie górą był tenisista urodzony w Moskwie, niezbędny okazał się zatem decydujący set V.

Tak długie spotkanie, którego losy przechylały się raz w jedną raz w drugą stronę dostarczyło oczywiście bardzo wielu emocji.

Wielki dzień norweskiego tenisa

W drugim środowym ćwierćfinale singla mężczyzn pogromca Huberta Hurkacza Norweg Casper Ruud (8. ATP) zakończył paryską przygodę rewelacji turnieju Duńczyka Holgera Rune wygrywając 6:1, 4:6, 7:6, (2), 6:3. Casper Ruud został tym samym pierwszym norweskim tenisistą, który znalazł się w półfinale któregokolwiek turnieju wielkoszlemowego,

– To wielki dzień norweskiego tenisa i norweskiego sportu. W czwartek odpocznę, a w piątek powalczę o finał. Każdy tenisista marzy o takich meczach – powiedział Ruud.

Casper Ruud jest pierwszym Norwegiem, który zagra w półfinale singla turnieju Wielkiego Szlema.
Casper Ruud jest pierwszym Norwegiem, który zagra w półfinale singla turnieju Wielkiego Szlema.

Norweg od początku spotkania zdecydowanie dominował na korcie, a set otwarcia trwał tylko 34 minuty. Holger Vitus Nodskov Rune, który we wcześniejszych konfrontacjach ze środowym rywalem nie wygrał jeszcze seta nie zamierzał jednak rezygnować. W drugiej odsłonie  urozmaicił grę, więcej ryzykował i rozstrzygnął partię na swoją korzyść wyrównując stan meczu na 1:1. Kluczowe znaczenie dla losów  spotkania miał tie-break trzeciej odsłony pojedynku, w którym wyraźnie lepszy okazał się Casper Ruud. Tenisista z Oslo wyszedł w meczu na prowadzenie w setach 2:1, a w secie IV dość pewnie przypieczętował swoje zasłużone zwycięstwo.

Mecz trwający 3 godziny, 18 minut zakończył się sporo po północy już w czwartek 2 czerwca.

Holger Vitus Nodskov Rune, który był rewelacją turnieju, a w IV rundzie wyeliminował rozstawionego z „czwórką” finalistę poprzedniej edycji French Open Greka Stefanosa Tsitsipasa pożegnał się z imprezą, ale dzięki bardzo dobremu występowi w Paryżu, w poniedziałek zadebiutuje w TOP 30 światowego rankingu tenisistów

Półfinały w piątek

Mecze półfinałowe gry pojedynczej mężczyzn wielkoszlemowego French Open 2022 zostaną rozegrane w piątek 3 czerwca. Hiszpan Rafael Nadal (5. ATP), zmierzający w Paryżu po 14. triumf we French Open i 22. tytuł wielkoszlemowy w grze pojedynczej, zagra z Niemcem Alexandrem Zverevem (3. ATP), a Casper Ruud (8 . ATP) z Marinem Ciliciem (23. ATP).

Finał gry pojedynczej mężczyzn w niedzielę 5 czerwca. Dodajmy, że jeśli turniej w Paryżu wygra Alexander Zverev, urodzony w Hamburgu 25-letni Niemiec rosyjskiego pochodzenia zostanie w poniedziałek 6 czerwca 2022 po raz pierwszy w karierze liderem rankingu ATP tenisistów wyprzedzając Novaka Djokovicia.

Komplet półfinalistek debla

Ponadto skompletowany został skład półfinałów gry podwójnej kobiet. Amerykanki Cori „Coco” Gauff i Jessica Pegula pokonały parę węgiersko-belgijską Anna Bondar/Greetje Ninnen 6:4, 4:6, 6:4, a Francuzki Caroline Garcia i Kristina Mladenović wygrały z duetem chińskim Yi-Fan Xu/Zhaoxuan Yang 6:3, 6:1.

Francuzki Caroline Garcia i Kristina Mladenović zagrają w półfinale gry podwójnej wielkoszlemowego French Open.
Francuzki Caroline Garcia i Kristina Mladenović zagrają w półfinale gry podwójnej wielkoszlemowego French Open.

O finał Cori „Coco” Gauff i Jessica Pegula zagrają ze swoimi rodaczkami Madison Keys i Taylor Townsend, natomiast Caroline Garcia i Kristina Mladenović – z parą Ludmyła Kiczenok/Jelena Ostapenko (Ukraina/Łotwa).

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz

– Polski tenis jest teraz w bardzo dobrym momencie, ponieważ macie zawodników w czołówce światowej WTA i ATP - mówi Emilio Sánchez (z prawej) w rozmowie z Radosławem Bieleckim. Fot. Archiwum prywatne R. Bielecki

Emilio Sánchez: Polskę mam w sercu

Z Emilio Sánchezem Vicario, byłym wybitnym hiszpańskim tenisistą, teraz dyrektorem generalnym i założycielem akademii Emilio Sánchez Academy w Naples na Florydzie, z oddziałami w Barcelonie, Szanghaju i Dubaju, niedawno wprowadzonym do galerii sław