To już prawie trzy lata jak Maria Szarapowa zakończyła swoją karierę tenisową po ostatnim meczu na Australian Open 2020, gdzie uległa Donnie Vekic w pierwszej rundzie turnieju. W wieku 32 lat, pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema, zdecydowała się odejść ze sportu, uznając, że nie jest w stanie utrzymać formy, która pozwoli spełnić jej sportowe ambicje. Jednak z uwagi na moment zakończenia kariery, wydawałoby się przedwczesnego, wciąż wracają pytania o to, czy nie myśli o powrocie. Do gry po przerwie wracają przecież wielkie nazwiska, dlaczego więc na comeback nie stać byłoby Rosjanki?
W niedawnej sesji Q&A na instagramie Szarapowej padło wic pytanie: : „Co zmotywowałoby Cię do ponownego zagrania w meczu tenisowym?”
Odpowiedź jaka padła, zabrzmiała intrygujaco: „To naprawdę trudne pytanie” – odparła Maria, po czym dodała: „Nie znam odpowiedzi […] Pod koniec mojej kariery bardzo starałam się wrócić do najlepszej gry i pozbyć się kontuzji. Naprawdę wierzyłam, że mogę znowu wejść na ten wysoki poziom, że moje ścięgna i więzadła w ramieniu pozwolą mi na to. Jednak czasami trzeba porzucić upór, aby w następstwie zdarzeń pojawiły się inne piękniejsze rzeczy” – wyznała Szarapowa.
Rosjanka ma tu na myśli oczywiście swoje macierzyństwo i ten etap życia zdaje się od jakiegoś czasu bardzo celebrować.
Nie oznacza to jednak, że porzuciła aktywność, bo nie da się nie zauważyć, że Maria bycie mamą łączy z intensywnymi treningami. I o tym zresztą mówiła odpowiadając na pytania: „Staram się ciężko pracować, by wrócić do formy”.
A ta z pewnością przyda się Rosjance, bo zdobywczyni 36 tytułów, w tym pięciu wielkoszlemowych, planuje wykorzystać swoje umiejętności uczestnicząc w projekcie Pickleball Slam 2 z Johnem McEnroe, Andre Agassim i Steffi Graf.
Newsroomer
Fot. depositphotos.com