Najwyżej rozstawiony w imprezie Maks Kaśnikowski (598. ATP) nie zdołał zwyciężyć w turnieju ITF M15 na ziemnych kortach w estońskim Parnu.
W niedzielnym finale Kaśnikowski, mimo że był faworytem, przegrał w trzech setach 5:7, 6:3, 5:7 z niżej notowanym Argentyńczykiem Ferminem Tentim (664. ATP).
Polak, który do finału dotarł nie tracąc seta, w 10 gemie rozstrzygającej partii finału nie wykorzystał przy własnym serwisie piłki meczowej i ostatecznie, po trwającej ponad trzy godziny tenisowej batalii, z tytułu mógł się cieszyć rozstawiony z „trójką” Argentyńczyk.
Dla Maksa Kaśnikowskiego był to trzeci finał w stosunkowo niedługim okresie czasu. Na początku lipca 19-letni polski tenisista wygrał turniej we Wrocławiu, sięgając po pierwszy tytuł w karierze, natomiast przed tygodniem uległ w finale turnieju w Łodzi Pawłowi Ciasiowi.
(MAC)