Magdalena Fręch po raz pierwszy awansowała do drugiej rundy Wimbledonu. We wtorkowy wieczór Polka w świetnym stylu wygrała w dwóch setach z Włoszką Camilą Giorgi.
Polka sklasyfikowana na 92. miejscu w zestawieniu WTA po raz pierwszy znalazła się w głównej drabince Wimbledonu. W losowaniu trafiła na Włoszkę Camilę Giorgi, rozstawioną z numerem 21, która na trawiastych kortach w Londynie osiągnęła najlepszy wynik w 2018 roku, docierając do ćwierćfinału.
Tenisistki, które po raz pierwszy miały okazję się ze sobą zmierzyć, dzisiejsze spotkanie rozpoczęły nerwowo. Już w gemie otwierającym Włoszka popełniła kilka błędów, przez co na samym początku musiała bronić breakpointów. Po 11 minutach gry udało jej się to uczynić, unikając straty serwisu. W kolejnych gemach obraz gry się nie zmieniał, aż do stanu 3:2 dla Giorgi. Wówczas Fręch znalazła się w trudniejszej sytuacji. Wtedy jednak łodzianka popisała się skutecznym serwisem, wyrównując stan rywalizacji na po 3.
Przy stanie 4:4 doszło do pierwszego przełamania na korzyść podopiecznej Andrzeja Kobierskiego, która w następnym gemie stanęła przed szansą zakończenia seta przy swoim podaniu. Wówczas trzeciej rakiecie Polski zadrżała ręka, co natychmiast wykorzystała Giorgi, notując powrotnego breaka. Wyrównana gra w tej części meczu spowodowała, że chwilę później o losach tej partii musiał zdecydować tie-break. W nim już od początku inicjatywa należała do 24-latki z Łodzi, która po 80 minutach gry zapisała pierwszą partię na swoim koncie.
Drugi set rozpoczął się dla Fręch w wymarzony sposób. W drugim gemie odebrała podanie rywalce, a następnie potwierdzając przewagę przy swoim serwisie, objęła trzygemowe prowadzenie. Przeciwniczka zdołała odpowiedzieć w piątym gemie jednym przełamaniem, ale na więcej Magdalena Fręch już jej nie pozwoliła. Polka wykorzystała kolejnego breakpointa, a po chwili asem serwisowym zamknęła mecz wynikiem 6:1.
Kolejną rywalką Polki będzie Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova.
Magdalena Fręch – Camila Giorgi 7:6 (4), 6:1