Magdalena Fręch już w półfinale w Dubaju

Magdalena Fręch

Magdalena Fręch (118.WTA), uczestnicząca w tym tygodniu w imprezie ITF 100+H w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jest już w półfinale imprezy. W piątek tenisistka Górnika Bytom, która jest rozstawiona w turnieju z numerem trzecim, zmierzyła się z turniejową „siódemką”, rosyjską tenisistką Anastasią Zakharovą (183. WTA),  wygrywając bardzo pewnie 6:4, 6:1. Mecz trwał 97 minut.

W secie otwarcia rywalizacja była wyrównana, a szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę. Wyżej notowana Polka już w gemie rozpoczynającym rywalizację miała szansę zdobycia breakam, ale jej nie wykorzystała, zaś po kilku minutach sama nie utrzymała serwisu i musiała odrabiać straty.

Re-break Magdalena Fręch uzyskała natychmiast, poprawiając wynik na 1:2 i od tego momentu przez pewien czas wszystko przebiegało zgodnie z regułą własnego serwisu, choć w gemie piątym trzecia obecnie polska tenisistka wypracowała dwa break-pointy. Kluczowy okazał się w tym secie gem dziewiąty, kiedy Polka po raz drugi w partii otwierającej mecz uzyskała przełamanie, po czym wygranym własnym gemem serwisowym zakończyła seta zwycięstwem 6:4, po blisko godzinie zmagań (po 58 minutach).

W drugiej odsłonie meczu na korcie dominowała już Fręch. Polka trzy razy, w gemach trzecim, piątym oraz siódmym przełamała w II secie serwis rywalki, wygrywając drugą partię meczu 6:1 i cały mecz 6:4, 6:1.

W półfinale rozstawiona z „trójką” Magdalena Fręch zmierzy się z turniejową „piątką” Viktorią Kuzmovą ze Słowacji (147. WTA), która w piątek pokonała w dwóch setach 6:2, 6:3 rozstawioną z „dwójką” Francuzkę Kristinę Mladenovcić (115. WTA).

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Iga wygrywając prestiżowy turniej w Madrycie, wyprzedziła najlepszą do tej pory wśród najlepiej zarabiających Polek i Polaków płci obojga wszech czasów Agnieszkę Radwańską. Fot. www.depositphotos.com

Polscy milionerzy tenisa. Iga wyprzedziła Isię

Iga Świątek wciąż bije kolejne rekordy. Zarówno światowe, jak i na krajowym podwórku. Strona internetowa www.historiapolskiegotenisa.pl skrzętnie odnotowuje te drugie, przybliżmy zatem dwa tegoroczne osiągnięcia. Niespełna miesiąc przed przypadającymi