Rozstawiona z „dwójką” Magda Linette (56. WTA) jest już w ćwierćfinale challengera WTA we francuskiej miejscowości Saint Mali. W 1/8 finału druga obecnie polska tenisistka w dwóch setach pokonała w środę Niemkę Tamarę Korpatsch (109. WTA) 7:5, 6:2.
Set otwarcia środowego spotkania był bardzo wyrównany i trwał godzinę. Wyżej notowana w rankingu WTA tenisistek poznanianka wprawdzie jako pierwsza zdobyła break w gemie piątym, ale natychmiast straciła przewagę, by po kolejnej stracie serwisu przegrywać już 3:5. Magda Linette nie zrezygnowała jednak z walki, od razu zdobyła przełamanie powrotne, po czym po obronie w gemie 10. dwóch niekolejnych piłek setowych doprowadziła do wyrównania, by następnie znów „na sucho” przełamać serwis tenisistki niemieckiej i przy własnym serwisie w gemie 12., zwycięstwem 7:5 zakończyć pierwszą partię meczu.
Krótki przestój nie przeszkodził w zwycięstwie
W drugiej odsłonie Polce poszło już łatwiej, choć również nie obyło się bez drobnych problemów, które Magda Linette sprowadziła na siebie na własne życzenie. Tę partię Polka rozpoczęła bardzo dobrze, po trzech gemach prowadząc 3:0 z przewagą podwójnego przełamania. Poznanianka mogła jeszcze bardziej umocnić się na prowadzeniu, ale straciła podanie, by po kilku następnych minutach roztrwonić przewagę do 3:2 Na szczęście tym razem była to tylko krótka „zapaść” polskiej tenisistki. Magda Linette szybko opanowała sytuację na korcie, do końca meczu nie przegrała już gema i po 107 minutach zameldowała się w ćwierćfinale, wygrywając z Tamarą Korpatsch 7:5, 6:2.
W końcówce Polka małe problemy miała tylko w gemie ósmym, gdy serwowała po zwycięstwo, ale obroniła break-pointa, by następnie zakończyć spotkanie po wykorzystaniu już pierwszej piłki meczowej.
Magda Linette vs Magdalena Fręch
W ćwierćfinale może dojść do „polskiego” meczu Magdy Linette z rozstawioną w imprezie z numerem ósmym Magdaleną Fręch (88. WTA), ale tenisistka Górnika Bytom musi najpierw w 1/8 finału uporać się, prawdopodobne w czwartek, z Francuzką Diane Parry (97. WTA).