W ostatnim tygodniu przed rozpoczęciem wielkoszlemowego French Open 2023 na ziemnych kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu, tenisistki rywalizują w dwóch turniejach rangi WTA 250: w Rabacie w Maroku oraz Strasbourgu. We Francji turniejową „jedynką” jest Magda Linette (21. WTA), która w I rundzie (1/16 finału) zmierzy się z Hiszpanką Cristiną Bucsą (67. WTA).
Tak się złożyło, ze Hiszpanka, ma w tym turnieju więcej do czynienia z polskimi tenisistkami, jako że w grze podwójnej stworzyła parę z najlepszą obecnie polską deblistką Alicją Rosolska. Na początek duet Bucsa/Rosolska już w poniedziałek rywalizował w I rundzie (1/8 finału) gry podwójnej z parą amerykańską Sophie Chang/Angela Kulikov. Hiszpanka i Polka przegrały niestety 6:4, 3:6, 6-10 i już po pierwszym meczu pożegnały się z turniejem.
Para Bucsa/Rosolska lepiej rozpoczęła poniedziałkowe spotkanie, dzięki breakowi w gemie siódmym wygrywając seta otwarcia 6:4.
W secie II Cristina Bucsa i Alicja Rosolska pierwsze zdobyły przełamanie, lecz Amerykanki natychmiast odpowiedziały re-breakiem, a w gemie ósmym raz jeszcze zdobyły break zwyciężając w drugiej odsłonie meczu 6;3. Hiszpanka i Polka miały szansę przedłużyć rywalizację, lecz w gemie dziewiątym, gdy przeciwniczki serwowały po wygranie seta, przy równowadze przegrały decydująca akcję będącą zarówno setbolem dla Amerykanek, jak i break-pointem dla pary hiszpańsko-polskiej i druga odsłona meczu, padła łupem duetu Sophie Chang/Angela Kulikov
W zaistniałej sytuacji o awansie do ćwierćfinału zadecydował set III rozgrywany w formule super tie-breaka. W decydującej rozgrywce szalę zwycięstwa przechyliły na swoją stronę Amerykanki, które szybko objęły prowadzenie 3:0 i przewagę utrzymały do końca. Sophie Chang i Angela Kulikov wygrały super tie-break 10-6 i zapewniły sobie awans do ćwierćfinału.
Krzysztof Maciejewski