Nick Kyrgios, to mój tenisowy idol. Zawsze gra na swoich warunkach. Artysta na korcie. Jego zachowanie w czasie meczów bywa, delikatnie rzecz ujmując, kontrowersyjne. Gdyby nie głowa, byłby w czołówce rankingu ATP – mów Maciej Dowbor, dziennikarz, prezenter telewizyjny.
Najlepszy mecz jaki rozegrałeś to…
– …Ubiegłoroczny finał turnieju dla amatorów artystów w Szczecinie. Wygrałem z kabareciarzem Łukaszem Pietschem 6:3, 6:1.
Porażka, która najbardziej boli?
– Grałem z Wojtkiem Frankowskim (były zawodnik). W trzecim secie miałem piłkę meczową na 6:2. Stuprocentowa „wystawka”, wyrzuciłem ją i przegrałem do 5.
Najlepszy polski tenisista artysta?
– Raper Jacek Mezo-Mejer.
Idol na korcie.
– Nick Kyrgios. Zawsze gra na swoich warunkach. Artysta na korcie. Jego zachowanie w czasie meczów bywa, delikatnie rzecz ujmując, kontrowersyjne. Gdyby nie głowa, byłby w czołówce rankingu ATP.
Czy Nadal będzie nadal jednym z najlepszych?
– Mam taką nadzieję, chociaż nie jestem jego fanem.
Trzy najlepsze na świecie tenisistki w XXI wieku…
– Serena Williams, Justine Henin i Iga Świątek.
Za którą z tenisistek mógłbyś nosić torby?
– Za Gabrielą Sabatini.
Przecież ona już nie gra.
– Ale zawsze jakieś torby nosi.
A za Polkami?
– Bardzo chętnie za Magdą Fręch i Weroniką Falkowską i – oczywiście – Magdą Linette.
Nie byłoby za ciężko?
– Mam silne bary.
Twój rekord prędkości pierwszego podania?
– Ponad 180 km/godz.
Masz lepszy forhend czy bekhend?
– Forhend.
Co myślisz, mówisz, kiedy popełnisz podwójny błąd serwisowy?
– „Ty debilu…”
Czy oglądałeś na żywo któryś z Wielkich Szlemów
– Niestety, nie. Moje marzenie to Roland Garros. No i żeby wtedy wygrała Iga.
Czy oglądałeś nocne transmisje z tegorocznego Australian Open?
– Nie wszystkie, ale w drugim tygodniu turnieju podziwiałem Magdę Linette.
Czy nasze tenisistki podniosły Ci ciśnienie?
– Szczególnie Magda. Zawsze była w cieniu, a teraz wybuchła. Ona po prostu gra ładny tenis.
Czy Iga w tym rankingu będzie pierwsza.
– Będzie.
Komu z polskiej młodzieży tenisowej kibicujesz najbardziej?
– Mai Chwalińskiej, Magdalenie Fręch i Weronice Falkowskiej.
A z chłopaków?
– Tomkowi Berkiecie, półfinaliście tegorocznego AO w kategorii juniorów.
Najlepsi polscy sprawozdawcy tenisowi…
– Duet Dawid Celt i Marek Furjan.
To z nowej szkoły, a ze starej?
– Oczywiście Karol Stopa, stara dobra szkoła. Mam jeszcze dodatkowo dla niego szacunek, bo mi dał kilka lekcji na początku mojej przygody z tenisem.
Czy na przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu Iga Świątek ma szansę na medal w mikście z Hubertem Hurkaczem?
– Bardziej z Jankiem Zielińskim, ale wiem, że zagra z Hubertem.
A co myślisz o olimpijskim deblu Kubot/Zieliński?
– Bardziej Hurkacz/Zieliński.
Opowiedz jakieś zabawne zdarzenie na korcie, które Ci się przytrafiło…
– Kiedyś mój przeciwnik ze zdenerwowania rzucił rakietą o kort i blefował, że przez to pękła mu rama. Ja, pewny zwycięstwa, nieco pofolgowałem i przez to przegrałem mecz. I wtedy ja rzuciłem rakietę. Niestety, pękła.
Dlaczego publiczność, nawet ta na szlemach, zachowuje się w czasie meczu coraz głośniej, żeby użyć tylko delikatnego określenia na takie zachowanie.
– To wynik wzrostu popularności tenisa. Nie oglądają go już tylko dżentelmeni i koneserzy białego sportu. Ci inni uważają, że jak kupili bilet, to mogą się wydzierać. Łamią standardy. Tenis to nie jest piłka nożna ani żużel.
Czy białoruscy i rosyjscy tenisiści powinni być dopuszczani do turniejów?
– Nie, bo są instrumentem propagandy reżimowej. I nie wszyscy potępiają agresję na Ukrainie.
Na koniec pytanie o początek. Jak to się zaczęło?
– Późno. A nawet za późno. Pochodzę z tenisowej rodziny. Moja prababcia była mistrzynią Wilna i nawet zagrała z Jadwigą Jędrzejowską. Przegrała gładko, ale grała.
Zawodowo grała siostra mojego dziadka – Marysia Dowbor-Lewandowska i jej syn, czyli wujek Michał Lewandowski. Mój ojciec też był dobrym zawodnikiem do 18 roku życia. Niestety, nie szło mu najlepiej i uznał, że jego dzieci powinny uprawiać inne dyscypliny. Inaczej pokierował nasze życie sportowe. Ja pływałem, a później zawodniczo grałem w kosza. W tenisa zacząłem grać jako dorosły, więc o wyczynie nie było mowy.
Maciej Dowbor. Dziennikarz, prezenter telewizyjny. Twórca programów rozrywkowych w mediach społecznościowych. Pracuje w Polsacie i RMF FN. Żona – Joanna Koroniewska, aktorka. Dwie córki: Janina i Helena.
Rozmawiał Józef Herold