Łukasz Kubot i Robin Haase zakończyli udział w turnieju w Estoril. Jest postęp, ale to rywale wygrali

Łukasz Kubot

Łukasz Kubot i Holender Robin Haase już na I rundzie zakończyli udział w turnieju ATP 250 w portugalskim Estoril. Polak i Holender ulegli w środę najwyżej rozstawionej parze brytyjsko-nowozelandzkiej Jamie Murray/Michael Venus 5:7, 6:2, 5:10. Tym samym polsko-holenderska para podzieliła los duetu polsko-monakijskiego Hugo Nys/Jan Zieliński, który z turniejem pożegnał się dzień wcześniej, także w I rundzie.

Łukasz Kubot i Robin Haase wystąpili wspólnie w drugim turnieju z rzędu. W minionym tygodniu grali w challengerze w Pradze i jako najwyżej rozstawieni wygrali jeden mecz, odpadając w II rundzie. Teraz zagrali już w turnieju głównego cyklu ATP, ulegając rywalom już w I rundzie, ale zaprezentowali się lepiej niż w stolicy Czech. Kubot i Haase „postawili się” najwyżej rozstawionym przeciwnikom, wygrali nawet jednego seta, ale nie dali rady w rozstrzygającym secie III, rozgrywanym w formule super tie-breaka do 10 wygranych punktów. Para Jamie Murray/ Michael Venus w super tie-breaku zdobyła pierwszych pięć punktów, obejmując prowadzenie 5:0 i takiej przewagi już nie roztrwoniła, meldując się w II rundzie.

Wygrany w środę jeden set dla Łukasza Kubota był pierwszym wygranym setem w turnieju głównego cyklu ATP od czasu powrotu na korty po kilkumiesięcznej przerwie. Na wygranie meczu w imprezie głównego cyklu ATP Tour tenisista z Lubina, dwukrotny mistrz turniejów wielkoszlemowych w grze podwójnej, były lider rankingu ATP deblistów, musi jeszcze poczekać.

Mecz trwał 1,5 godziny. W środowym spotkaniu Łukasz Kubot i Robin Haase byli bliscy wygrania już seta otwarcia, ale w gemie dziewiątym nie wykorzystali dwóch break-pointów, zaś w gemie 11 jednego.

Możemy dodać, że w imprezie w Estoril Łukasz Kubot wystąpił po raz drugi w karierze. W 2016 roku w parze z Marcinem Matkowskim dotarł w turnieju w Portugalii do finału.

(MAC)

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości