Najwyżej rozstawiona w imprezie polska para deblowa Karol Drzewiecki/Piotr Matuszewski na ćwierćfinale zakończyła występ w Challengerze ATP w argentyńskiej miejscowości Tigre, w meczu o awans do półfinału przegrywając 4:6, 4:6 z duetem szwajcarsko-tunezyjskim Remy Bertola/Moez Echargui.
Polacy zaczęli piątkowy mecz świetnie, po przełamaniu w gemie drugim obejmując prowadzenie 2:0, lecz jak się później okazało, były to miłe złego początki. W dalszej fazie rywalizacji skuteczniejsi byli już Szwajcar i Tunezyjczyk.
W secie otwarcia Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski nie wykorzystali trzech break-pointów w gemie czwartym, by natychmiast odpowiedzieć re-brekiem na stratę serwisu, nie wykorzystali również jednego break-pointa w gemie szóstym, sami natomiast raz jeszcze nie utrzymali podania na 4:5, w efekcie przegrywając seta otwarcia 4:6.
W drugiej odsłonie piątkowego meczu Polacy stracili serwis w gemie piątym i chociaż ze stanu 4:2 dla pary szwajcarsko-tunezyjskiej zdołali doprowadzić do remisu 4:4, raz jeszcze pozwolili przeciwnikom na zdobycie breaka w gemie dziewiątym i teraz strat już nie odrobili. Para Remy Bertola/Moez Echargui wygrała piątkowy ćwierćfinał 6:4, 6:4 i to Szwajcar i Tunezyjczyk, po wyeliminowaniu głównych, faworytów zachowali szanse na tytuł w Tigre.
Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski nie opuszczają jeszcze Ameryki Południowej. Wystąpią jeszcze w challengerze Tigre 2 w Argentynie oraz w challengerze w miejscowości Piracicaba w Chile.
Krzysztof Maciejewski