Żółto-czerwoni, bo tak są znani na piłkarskich boiskach zawodnicy z Zamościa, dzielą się na współpracujące ze sobą, wyspecjalizowane ekipy – drużynę KPR Padwa Zamość, grającą w Lidze Centralnej, a aspirującą do PGNIG Superligi i już będącą dla niej bezpośrednim zapleczem, a także drużynę Międzyszkolnego Klubu Sportowego Padwa – obie dobrze rozpoznawalne w krajowym środowisku sportowym.
Klub może pochwalić się wieloletnią historią, a co się z tym wiąże – imponującym doświadczeniem. Jego protoplastą był Międzyszkolny Klub Sportowy Zamość, utworzony w 1948 roku i przekształcony w 1964 roku w MKS Padwa. Ciekawe wydarzenia można znaleźć też w najnowszej historii piłkarzy z Zamościa – w 2015 roku utworzono drużynę seniorską, rekrutującą się głównie z wychowanków Klubu i zawodników z regionu, w 2016 roku awansowała ona do II Ligi, w 2018 roku – do I Ligi, a w 2021 roku – do Ligi Centralnej.



– W Klubie gra obecnie około 150 zawodników, zarówno seniorów, jak i juniorów, i młodzików – przedstawia Sławomir Tór, prezes KPR Padwa Zamość i wiceprezes MKS Padwa. – W zależności od stopnia zaawansowania trenują od 3-4 razy w tygodniu do codziennych spotkań. Widać tego efekty, bo kto raz był na meczu Padwy, ten zawsze chce tu wracać? Trybuny na naszych meczach są zawsze wypełnione, i zawsze możemy liczyć na doping i rodzinną atmosferę ze strony kibiców.
Od sezonu 2022 / 2023 drużynę Padwy Zamość prowadzi trener Zbigniew Markuszewski, wcześniej pracujący z zespołem MMTS Kwidzyn (z którym kwidzynianie dotarli do czwartego miejsca w PGNiG Superlidze!). Zastąpił on Marcina Czerwonkę, który przeprowadził Padwę od II Ligi do Ligi Centralnej. A łatwo wygrywać nie było, bo w poprzednim sezonie piłkarze grali przede wszystkim na boiskach rywali – ich macierzysta hala OSiR była modernizowana… Drugą ważną zmianą tego sezonu było przyjęcie statusu Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i wyodrębnienie dwóch drużyn.