W wielkoszlemowym turnieju US Open nie ma już niestety Biało-Czerwonych w rywalizacji seniorskiej, ze zmiennym szczęściem walczą natomiast jeszcze juniorki i juniorzy do lat 18. Polskę, reprezentowali lub jeszcze reprezentują Zuzanna Pawlikowska (CKT Grodzisk Mazowiecki), Monika Stankiewicz (BKT Advantage Bielsko-Biała), Olivia Bergler (KS Górnik Bytom) oraz Tomasz Berkieta (Legia Tenis Warszawa). Pawlikowska zagra w grze pojedynczej, a Berkieta podwójnej. Oba mecze w środę.
Zostaję w Nowym Jorku
Bardzo dobrze radzi sobie na razie 18-letnia Zuzanna Pawlikowska, która jest już w trzeciej rundzie. Na początek rywalką Polki była reprezentantka gospodarzy, Amerykanka Theadora Rabman, którą Zuzanna Pawlikowska pokonała pewnie 6:4, 6:2.
W drugiej rundzie (1/16 finału) Zuzanna Pawlikowska również nie straciła seta, wygrywając 7:6 (4), 6:3 z rozstawioną z numerem „13” Czeszką Aleną Kovackovą.
„Jeeeest. Zostaję w Nowym Jorku!!! Moja przygoda z US Open trwa…”. – napisała na Facebooku wrocławianka, po zwycięskim meczu z Czeszką.
O awans do ćwierćfinału młoda polska tenisistka, podopieczna trenera Jakuba Ulczyńskiego, zagra jeszcze w środę z Amerykanką Katherine Hui (994. WTA).
Debiutująca w imprezie takiej rangi Monika Stankiewicz, na początek zmierzyła się w 1/32 finału z kwalifikantką z USA Olivią Center, mimo zwycięstwa w secie otwarcia, przegrywając niestety w trzech setach 6:3, 4:6, 2:6.
Pawlikowska i Stankiewicz wspólnie zagrały w turnieju gry podwójnej, ale w pierwszej rundzie (1/16 finału) zostały wyeliminowane ulegając w dwóch setach rozstawionej z numerem „ósmym” parze rumuńsko-rosyjskiej Mara Gae/Anastasiia Gureva 2;6, 5:7.
Tomasz Berkieta walczy w grze podwójnej
Największe nadzieje wiązaliśmy z występem Tomasza Berkiety, półfinalisty juniorskiego Australian Open 2023 oraz ćwierćfinalisty juniorskiego turnieju w Winbledonie. W Nowym Jorku młody tenisista z Warszawy został rozstawiony z numerem „12”, a jego pierwszym przeciwnikiem w grze pojedynczej był Norweg Nicolai Budkov Kjaer. Uchodzący za faworyta Tomasz Berkieta przegrał z Norwegiem w dwóch setach 4:6, 3:6. Kjaer odpadł w drugiej rundzie po porażce 2:6, 3:6 z Amerykaninem Alexandrem Frusiną (1868. ATP).
Polak występuje natomiast jeszcze w turnieju deblowym, w którym polsko-brytyjska para Tomasz Berkieta/Henry Searle została rozstawiona z „trójką”. Na początek w 1/16 finału polsko-brytyjski duet w dwóch setach uporał się z parą australijsko-hinduską Pavle Marinkov/Yuvan Nandal odnosząc zwycięstwo 7:6 (2), 6:3. O awans do ćwierćfinału Tomasz Berkieta i Henry Searle zagrają jeszcze w środę z duetem australijsko-amerykańskim Hayden Jones/Alexander Razeghi.
Nie wykorzystały piłki meczowej
Eliminacji gry pojedynczej dziewcząt nie przebrnęła Olivia Bergler (KS Górnik Bytom), ale dostała się do turnieju głównego jako lucky loser („szczęśliwa przegrana”). Niestety, w pierwszej rundzie Polka, klasyfikowana w rankingu WTA na 1282. pozycji, przegrała w niedzielę po południu, po godzinie i 22 minutach zmagań, 4:6, 6:7 (4) z wyżej notowaną Amerykanką Akashą Urhobo (772. WTA).
Polce nie powiodło się również w deblu, bowiem polsko-australijska para Olivia Bergler/Roisin Gilheany odpadła w pierwszej rundzie, po porażce 2:6, 6:3, 10-12 z duetem bułgarsko-niemieckim Iva Ivanova/Sonja Zhiyenbayeva. W rozstrzygającym secie trzecim, rozgrywanym w formule super tie-breaka Olivia Bergler i Roisin Gilheany na początku przegrywały 0;3, ale odrobiły straty obejmując prowadzenie 4:3. W dalszej fazie seta szala zwycięstw przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę. Wychodząc na prowadzenie 9:8 Polka i Australijka wypracowały piłkę meczową, ale przy serwisie rywalek jej nie wykorzystały. Iva Ivanova i Sonja Zhiyenbayeva wygrały również następną wymianę przy własnym serwisie i teraz one z kolei wypracowały piłkę meczowa. Duet australijsko-polski przy własnym serwisie meczbola też obronił, lecz następną wymianę rozpoczynaną własnym podaniem Olivia Bergler i Roisin Gilheany przegrały co dało drugą piłkę meczową parze bułgarsko-niemieckiej, a ta przy własnym serwisie zamknęła zwycięstwem trwającą 65 minut rywalizację, wygrywając decydującą odsłonę spotkania 12-10 i cały mecz 6:2, 3:6, 12-10.
(MAC)