Kamil Majchrzak (121. ATP), rozegrał w czwartek dobre spotkanie, ale choć „postraszył” Nicka Kyrgiosa wygrywając I seta, nie zdołał jednak sprawić sensacji, ostatecznie przegrywając ze słynnym Australijczykiem 6:3, 2:6, 2:6 i na II rundzie (1/8 finału) zakończył udział w turnieju ATP 500 Japan Open Tennis Championships 2022 w Tokio.
Notowany w rankingu ATP o 101 pozycji niżej od rywala „Szumi” rozpoczął mecz doskonale, gdyż po tym jak przegrał dwie pierwsze wymiany, pewnie utrzymał własny serwis, a za chwilę uzyskał break przełamując podanie słynącego ze świetnego serwisu Australijczyka. Tenisista z Canberry wynik po swojej stronie „otworzył” dopiero przegrywając 0:3 i strat nie zdołał już odrobić. Po 27 minutach, seta otwarcia w pełni zasłużenie 6:3 wygrał „Szumi”. Australijczyk nie zdołał wypracować choćby jednej okazji, by uzyskać przełamanie powrotne.

Drugą partię meczu Kamil Majchrzak również mógł zacząć doskonale od przełamania serwisu słynnego rywala, ale w gemie otwierającym II seta nie wykorzystał break-pointa. Polak walczył, w następnych dwóch własnych gemach serwisowych zdołał jeszcze utrzymać podanie tylko raz w gemie drugim broniąc break-pointa. Stopniowo jednak inicjatywę na korcie zaczął przejmować Nick Kyrgios. Od wyniku 2:2 już do końca drugiej odsłony meczu gemy wygrywał wyłącznie finalista Wimbledonu 2022, który coraz pewniej utrzymywał własne podanie, zdobył też dwa przełamania i po 32 minutach wygrał drugą partię spotkania 6:2, doprowadzając w meczu do remisu 1:1 w setach.
Decydująca trzecia partia potoczyła się już pod dyktando faworyta. Tym razem to Australijczyk zdobył w gemie drugim break szybka obejmując następnie prowadzenie 3:0 i przewagi już nie roztrwonił. Rozstrzygającego seta Nick Kyrgios wygrał pewnie 6:2 pieczętując zwycięstwo jeszcze jednym breakiem.
Finalista Wimbledonu odwrócił losy meczu po 83 minutach wygrywając 3:6, 6:2, 6:2 i to on zameldował się w ćwierćfinale Japan Open Tennis Championships 2022 w Tokio.
Le champion 2016 Nick Kyrgios élimine Kamil Majchrzak (3-6, 6-2, 6-2) et se qualifie en 1/4 de finale à Tokyo. 🇯🇵
— Univers Tennis 🎾 (@UniversTennis) October 6, 2022
9e 1/4 ATP cette saison en 13 tournois pour l'Australien. Son prochain adversaire sortira du duel entre Taylor Fritz et Hiroki Moriya. ⏳️pic.twitter.com/x7TsKIhfYq
Kamil Majchrzak przez trzy kwadranse nie tylko dotrzymywał kroku słynnemu przeciwnikowi, ale był nawet nieco lepszy. Ostatecznie górę wzięła jednak większa siła gry faworyta. Od wyniku 2:2 w secie II tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego nie był już w stanie zagrozić Kyrgiosowi.
W całym spotkaniu słynący ze świetnego serwisu Nick Kyrgios zanotował 22 asy serwisowe, przy dziewięciu Polaka, przy czym tak znaczna różnica powstała dopiero w drugiej fazie meczu (w pierwszym secie było to 7-4, do pewnego momentu seta II 10-6). Australijczyk wykorzystał cztery z wypracowanych ośmiu break-pointów, Polak jednego z trzech. Tenisiści rozegrali łącznie 144 akcje, z których 81 rozstrzygał na swoją korzyść Nick Kyrgios, a 63 Kamil Majchrzak.
W czwartek „Szumi” nie dał rady słynnemu rywalowi, ale występu w Tokio na pewno nie musi się wstydzić. Po niezłym w swoim wykonaniu turnieju w Sofii, również w stolicy Japonii Kamil Majchrzak zaprezentował się z dobrej strony.
Kolejnym przeciwnikiem Nicka Kyrgiosa będzie w Tokio Japończyk Jiroki Moriya (253. ATP) lub rozstawiony z „trójką” Amerykanin Taylor Harry Fritz (11. ATP), najwyżej klasyfikowany w rankingu ATP tenisista spośród tych, którzy jeszcze pozostali w turnieju.
Krzysztof Maciejewski