Jan Zieliński zadebiutuje w Wielkim Szlemie!

Kolejnym polskim tenisistą, który jest pewny występu w wielkoszlemowym turnieju Australian Open 2022 (17-30 stycznia) jest Jan Zieliński. Polak, który po udanym sezonie 2021 przebił się do TOP 100 deblistów (obecnie 95. ATP) wystąpi w turnieju gry podwójnej, a jego partnerem na korcie będzie reprezentujący Kazachstan Alexander Bublik. Będzie to wielkoszlemowy debiut 25-letniego tenisisty z Warszawy w rywalizacji seniorskiej.

Najpierw ATP Cup

Nowy sezon 2022 Jan Zieliński rozpocznie jeszcze zanim zadebiutuje w Wielkim Szlemie, jako, że znalazł się w reprezentacji Polski na drużynowy turniej ATP Cup, który będzie rozgrywany w Sydney w dniach 1-9 stycznia 2022. (Polacy trafili do grupy z Grecją, Argentyną i Gruzją), a pierwsze spotkanie rozegrają 1 stycznia z Grecją.

– Australian Open, to będzie duże wyzwanie i zrealizowane marzenie o grze w Wielkim Szlemie, ale jednocześnie trzeba go traktować jak zwyczajny turniej, kolejny w mojej karierze. Tak mi właśnie znajomi i trenerzy mówią. Po części na pewno to spełnienie marzenia, bo właściwie wszyscy zawodnicy z naszej kadry marzyli, żeby grać w turniejach wielkoszlemowych na co dzień, znaczy regularnie – uważa Zieliński, który jest obecnie 95. w deblowym rankingu ATP.

– Ale jest to na pewno spore wyzwanie, bo muszę traktować go jak każdy kolejny turniej na mojej drodze. Jeżeli podejdę do niego, jak do czegoś wielkiego i niespodziewanego, to zje mnie wtedy presja i może być słabo.  Staram się więc traktować Australian Open jak następy turniej i nie myśleć zbyt dużo o tym wcześniej. Na pewno gdzieś ten stres się pojawi w dniu meczowym, czy dzień przed pierwszym meczem, ale wierzę, że nad nim jakoś zapanuję – dodał zawodnik, który na co dzień trenuje  w Centralnym Klubie Tenisowym Grodzisk Mazowiecki przy Fundacji De Arte Athletica w Kozerkach.

Kim jest partner Zielińskiego?

Partnerem Jana Zielińskiego będzie 24-letni reprezentant Kazachstanu Alexander Bublik. Zawodowym tenisistą Bublik jest od roku 2014. Do listopada 2016 roku reprezentował Rosję.

Alexander Bublik jest tenisistą z pewnością znacznie bardziej doświadczonym od Zielińskiego. Obecnie zajmuje 36. miejsce w rankingu ATP singlistów oraz 48 pozycję w rankingu deblistów (najwyżej był 34 w singlu 13 września 2021 oraz 47 w deblu 8 listopada 2021).

Jest medalistą Igrzysk Azjatyckich. W karierze wystąpił w czterech finałach cyklu ATP Tour, ale żadnego nie wygrał, ma natomiast w dorobku jedno zwycięstwo w deblu.  W cyklu ATP Challenger Tour zwyciężył w sześciu turniejach.

W turniejach wielkoszlemowych największe sukcesy odniósł dotąd właśnie w grze podwójnej.  Kazachska para Bublik/ Andriej Gołubiev to finaliści French Open 2021 (w finale Kazachowie przegrali z parą francuską Pierre-Hugues Herbert/Nicolas Mahut 6:4, 6:7 (1), 4:6.

W Australian Open Bublik w roku 2020 w parze z Kukuszkinem dotarł w deblu do półfinału, a w Australian Open 2021 kazachska para Bublik/Andriej Gołubiev została wyeliminowana w III rundzie.

W turniejach wielkoszlemowych zadebiutował podczas Australian Open 2017. Awansował wówczas do II rundy gry pojedynczej, w której lepszy od niego okazał się Tunezyjczyk Malik al-Dżaziri.

Upały Polakowi niestraszne

– W sumie, chyba jak dla każdego tenisisty, to Wimbledon jest dla mnie najważniejszym z turniejów wielkoszlemowych. Jest najbardziej klasyczny, grany na trawie z bardzo elegancką oprawą, więc się wszystkim podoba. I wierzę, że w przyszłym roku wreszcie uda mi się w nim zagrać. Być może z Szymonem Walkowem będziemy mieli obaj wystarczająco wysokie rankingi, żeby razem wystąpić w Londynie. Ale do Wimbledonu jeszcze jest sporo czasu, a przede mną pierwszy wyjazd do Australii, w której jeszcze nigdy nie byłem, nawet jako junior, więc to będzie ważne wydarzenie. W sumie wielkoszlemową juniorską karierę zaczynałem kiedyś w Roland Garros. Australię wtedy ominąłem, ale teraz swoje seniorskie występy w Wielkim Szlemie zacznę właśnie tam. Nie są mi straszne 40 stopniowe upały, bo jednak spędziłem cztery lata w stanie Georgia, gdzie temperatura, poza dwoma zimowymi miesiącami, jest jednak też bardzo wysoka. Ale ja lubię i wolę ciepło, dobrze się czuję nawet w bardzo wysokich temperaturach – powiedział Zieliński. 

Jan Zieliński regularnie gra w debla z Szymonem Walkowem.

Zieliński w Top 100

25-latek z Warszawy, razem z Walkowem, zaraz po lipcowym zwycięstwie w 95. Narodowych Mistrzostwach Polski w Bytomiu, dotarł w szwajcarskim Gstaad do pierwszego w karierze finału w cyklu ATP. Natomiast na jesieni, razem z Hurkaczem, sięgnął w nim po pierwszy tytułu we francuskim Metz.

– Wejście do Top 100 w ATP było dla mnie bardzo ważnym przystankiem w tenisowej podróży i przekroczeniem magicznej granicy, o której wielu marzy. Spodziewałem się, że ten rok zakończę gdzieś w przedziale 120.-125. miejsca, ale udało mi się wskoczyć jeszcze wyżej. Do tego pierwszy finał z Szymkiem w ATP Tour, pierwsze zwycięstwo razem z Hubertem, więc jestem z tego bardzo usatysfakcjonowany. Tak naprawdę to wszystko nie byłoby możliwe bez pomocy Polskiego Związku Tenisowego i jego partnera strategicznego Grupy LOTOS. Dzięki temu wsparciu finansowemu mogłem ze spokojem planować starty i walczyć o ważne punkty w wielu turniejach. Wiadomo że w tenisie co tydzień możesz być gdzieś tam przegrany, ale jedziesz na kolejny turniej, masz kolejne szanse, żeby wspinać się w rankingu. I ja takie szanse miałem – ocenia rok 2020 Zieliński.

Zawodnik LOTOS PZT Team będzie jedynym Polakiem w grze podwójnej mężczyzn w tegorocznym Australian Open, pod nieobecność Hurkacza (skupia się na grze w singlu) oraz kontuzjowanego Łukasza Kubota, najwyżej notowanego obecnie polskiego deblisty, który był liderem rankingu ATP i ma w dorobku wielkoszlemowe triumfy w Australian Open 2014 i Wimbledonie 2017.

W singlu w Melbourne wystąpi za to czwórka Polaków. Oprócz Hurkacza, jedynego Polaka w głównej drabince męskiej, także Iga Świątek, Magda Linette oraz debiutująca w Wielkim Szlemie Magdalena Fręch. Tenisistka LOTOS PZT Team na jesieni po raz pierwszy w karierze awansowała do czołowej setki rankingu WTA, a w tej chwili jest 107. na świecie.

Krzysztof Maciejewski
Tomasz Dobiecki
Fot. Michał Jędrzejewski/Michal Jedrzejewski Photographer

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Australian Open 2025. Znamy komplet ćwierćfinalistów

Poznaliśmy już komplet ćwierćfinalistów Australian Open 2025 we wszystkich pięciu konkurencjach 113. edycji wielkoszlemowej imprezy. Jedyną przedstawicielką polskiego tenisa, która pozostała w rywalizacji, jest Iga Świątek, która po pokonaniu Niemki

WADA nie złoży apelacji w sprawie Igi Świątek

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) ​​po gruntownej analizie dokumentów nie złoży apelacji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w sprawie Igi Świątek, u której w sierpniu 2024 r. wykryto trimetazydynę (TMZ), substancję zabronioną.