18-letnia Amelia Paszun (AZS Poznań) po raz pierwszy w karierze wystąpiła w finale turnieju rangi ITF W15. W Monastyrze uległa w walce o tytuł 4:6, 3:6 Francuzce Manon Leonard, 232. w rankingu WTA.


Niedzielna rywalka Polki, sklasyfikowana na 1380. na świecie, była najwyżej rozstawiona w drabince w tunezyjskim kurorcie.
Zawodniczka AZS-u Poznań w drodze do swojego pierwszego finału w zawodowym tourze straciła tylko jednego seta, pokonując cztery rywalki, w tym trzy wyżej notowane. W pierwszej rundzie uporała się z Finką Clarissą Blomqvist (900. w WTA) 6:3, 6:1, w drugiej wyeliminowała rozstawioną z numerem piątym Marię Gołowinę (603. WTA) 1:6, 7:6 (8-6), 7:6 (7-1).
W ćwierćfinale i półfinale wygrała z Hiszpankami Ruth Rourą-Llaverias 7:5, 7:6 (7-3) i Claudią Ferrer-Perez (1025. WTA) 6:4, 6:3. Zdobyła w Monastyrze 10 punktów, dotychczas miała ich na koncie dziewięć Zostaną dopisane do jej konta za tydzień, w notowaniu rankingu, które zostanie opublikowane w poniedziałek 20 października.
Paszun w tym roku regularnie próbowała swoich sił w cyklu imprez ITF na polskich kortach w ramach LOTTO PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski. W czerwcu przeszła eliminacje do ITF W15 Rokitki Park Open na kortach Gdańskiej Akademii Tenisowej, startując z dziką kartą od Polskiego Związku Tenisowego. W lipcu ponownie jej się to udało w imprezie tej samej rangi Kozerki Tour koło Grodziska Maz., a w sierpniu powtórzyła ten wynik w innym 15-tysięczniku Kraków Open oraz w ITF W35 Fale Loki Koki Tennis Cup w Bydgoszczy.
Po awansie z kwalifikacji przegrywała pierwsze mecze w głównych drabinkach. Ale jeszcze w sierpniu, świetnie wykorzystała dziką kartę od PZT w ITF W15 BKT Advantage Cup. W Bielsku-Białej zwycięsko przeszła dwie rundy osiągając pierwszy w zawodowej karierze ćwierćfinał.
We wrześniu Amelia, razem z Inką Wawrzkiewicz (Sopot Tenis Klub), wywalczyła w deblu srebro w Indywidualnych Mistrzostwach Europy juniorek (U18) w austriackiej miejscowości Oberpullendorf.
W Monastyrze trzy Polki wystąpiły w 1/8 finału. Los skojarzył w pierwszej rundzie polski pojedynek, w którym Wawrzkiewicz pokonała Annę Kmiecik (KS Górnik Bytom) 6:3, 6:1, zanim uległa rozstawionej z numerem drugim Hiszpance Ruth Rourz-Llaverias 6:4, 3:6, 6:7 (3-7). Natomiast Barbara Straszewska (Team RH+ Szczecin) ograła Chinkę Lan Mi 4:6, 6:1, 6:2, ale potem przegrała z turniejową „szóstką” Dunką Rebecą Munk-Mortensen 2:6, 2:6.

W ich ślady poszła Nika Hurkacz (Come-on Tennis Club Wrocław), zwyciężając Australijką Madison Frahn 6:3, 6:2, zanim przegrała z numerem ósmym w drabince – Francuzką Eleejah Inisan 6:2, 4:6, 1:6. Wcześniej młodsza siostra Huberta wygrała dwa mecze w eliminacjach: z Amerykanką Kate Sharaburą 6:3, 6:7 (7-9), 10-7 oraz z Tunezyjką Sarrą Cheikh-Fredj 6:0, 6:0.
Dwuetapowe kwalifikacje przeszła bez straty seta Oriana Gniewkowska (Gdańska Akademia Tenisowa), ogrywając Tunezyjkę Zelnab Ayadi 6:0, 6:0 i Agatę Budnik (MKT Stalowa Wola) 6:1, 6:0. W turnieju głównym Oriana przegrała z Marokanką Diae El Jardi 3:6, 5:7.
Paszun i Wawrzkiewicz wystąpiły w Monastyrze razem w deblu, dochodząc do ćwierćfinału po wygranej z Kazaszką Zarą Darken i Japonką Noelani Sarą Teso 6:2, 1:6, 10-8. W nim musiały uznać wyższość Hiszpanki Claudii Ferrer-Perez i Amerykanki Kate Mansfield 2:6, 2:6. Natomiast duet Gniewkowska i Straszewska przegrał z rozstawionymi z numerem czwartym z Finką Clarissą Blomqvist i Tunezyjką Liną Soussi (nr 4.) 0:6, 6:4, 4-10.
Dwutygodniowe występy grupy Polek w Tunezji (zagrają tam również w przyszłym tygodniu) to akcja szkoleniowa Polskiego Związku Tenisowego dla tenisistek kategorii U18 i U23 połączona ze startem w dwóch zawodowych turniejach ITF W15. Zawodniczkami opiekują się na miejscu Paweł Bojarski – Trener Główny Kadry Narodowej PZT U18 i U23 dziewcząt oraz Paweł Rakoczy, trener przygotowania motorycznego. Partnerem PZT w Tenisie Młodzieżowym jest PGE – Polska Grupa Energetyczna.
W grze podwójnej najlepsze w turnieju okazały się Monika Stankiewicz (Legia Warszawa) z Marią Gołowiną. Najwyżej rozstawiona para wygrała trzy mecze bez straty seta, zanim w zaciętym finale uporała się z deblem numer dwa w drabince Diae El Jardi z Maroka i Brytyjką Lauryn John-Baptiste 6:4, 3:6, 10:7.
18-letnia Monika zdobyła drugi tytuł w grze podwójnej, powtarzając wynik z maja z imprezy ITF W15 w Bukareszcie. Natomiast w październiku 2024 roku odniosła pierwsze zwycięstwo w grze pojedynczej w ITF W35 w Faro. Z Tunezji uda się do Birmingham, gdzie wystąpi w turnieju ITF W35.
Tomasz Dobiecki


