ITF Szarm el-Szejk. Martyn Pawelski z tytułem w grze pojedynczej!

Martyn Pawelski wywalczył pierwszy w karierze tytuł w zawodowym tourze.

Martyn Pawelski (1139. ATP, Górnik Bytom) został w niedzielę 18 grudnia 2022 triumfatorem turnieju ITF M15 w Szarm el-Szejk w Egipcie (korty twarde, 15 tysięcy dolarów w puli nagród). W finale Polak, który wystąpił w imprezie dzięki wysokiej pozycji w rankingu juniorów (25 ITF do lat 18) nadspodziewanie pewnie pokonał 6:2, 6:4 najwyżej rozstawionego i znacznie wyżej notowanego w rankingu ATP Hindusa Sasikumara Mukunda (342. ATP).

W niedzielnym finale Martyn Pawelski od początku dominował na korcie. W secie otwarcia Polak zdobył break na 2:1, a następnie na 4:1 i przewagi nie roztrwonił wygrywając bezdyskusyjnie 6:2.

W drugiej partii meczu Pawelski zdobył przełamanie już na otwarcie seta i do końca utrzymał wypracowana przewagę, co przełożyło się na w pełni zasłużone zwycięstwo w decydującym meczu 6:2, 6:4.

W Egipcie start Polaka był bardzo udany.
W Egipcie start Polaka był bardzo udany.

W drodze po końcowy triumf Martyn Pawelski (czytaj także: https://tenismagazyn.pl/martyn-pawelski-do-sportu-nie-trzeba-mnie-bylo-zachecac/) wygrał pięć meczów nie tracąc seta. Na początek 18-letni Polak wygrał z kwalifikantem z Egiptu – Farisem Zakaryią (1366. ATP) 6:3, 6:4. W 1/8 finału tensista Górnika Bytom pokonał turniejową „dwójkę” ,Włocha Samuela Vincenta Ruggeriego (432. ATP) 6:2, 6:1. Pawelski zaserwował w tym meczu 10 asów oraz cztery razy przełamał serwis dużo wyżej notowanego przeciwnika. W ćwierćfinale Pawelskiemu nie sprostał Chorwat Nikola Basić (1648. ATP), którego tenisista z Zabrza pokonał 6:4, 6:4. W półfinale rywalem Pawelskiego był z kolei Amerykanin Kareem Al Allaf (803. ATP), z którym nasz młody Polak wygrał 6:3, 6:4. O wyniku I seta przesądził jeden break uzyskany przez Polaka w czwartym gemie. W drugiej partii meczu od stanu 2:2 Pawelski wygrał trzy gemy z rzędu w tym dwa przy serwisie 24-letniego rywala i chociaż Amerykanin stratę jednego breaka odrobił, serwując po raz drugi po zwycięstwo Pawelski po 88 minutach „zamknął” mecz zwycięstwem.

W turnieju w Szarm el-Szejk Martyn Pawelski występował również w deblu, w parze z rosyjskim tenisistą Maratem Sharopowem. Na początek Polak i Rosjanin niespodziewanie wygrali z rozstawioną z „dwójką” parą Sanjar Fayziev/Aleksander Metreveli (Uzbekistan/Gruzja) 7:6 (5), 6:1 lecz w ćwierćfinale przegrali 6:7 (3), 6:7 (5) z Włochami Vincentem Ruggerim i Cristianem Campese odpadając z rywalizacji.

Przed pierwszym „dorosłym” zwycięstwem odniesionym w Egipcie Martyn miał w dorobku dwa singlowe półfinały w imprezach tej samej rangi, osiągnięte w 2021 roku w Monastyrze oraz przed dwoma miesiącami w Sozopolu.

W grze podwójnej wciąż jego najlepszym wynikiem jest półfinał, ale większego turnieju ITF M25 Talex Open (z pulą nagród 25 tys. dol.), zaliczanym do cyklu LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski 2021.  

W czerwcu tego roku Pawelski dotarł również do 1/2 finału w singlu oraz deblu w wielkoszlemowym turnieju na paryskich kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa. Powoli już stawia coraz pewniej kroki w zawodowym Tourze. W poniedziałek powinien wrócić do Top 1000 rankingu ATP, w którym był już sklasyfikowany na 990. miejscu (obecnie zajmuje 1139. pozycję).

Podobnie jak Martyn, coraz częściej w zawodowych turniejach próbuje swoich sił Olivia Lincer, 18—latka, która jest już 581. w rankingu WTA. W imprezie ITF W25 w Monastyrze (pula nagród 25 tys. dol.) dotarła do 1/8 finału w singlu, a w deblu razem z Włoszką Federicą Urgesi odpadły w pierwszej rundzie.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości