Interanzionali BNL d’Italia 2023. Hugo Nys i Jan Zieliński półfinalistami gry podwójnej w Rzymie

Jan Zieliński w duecie z Hugo Nysem zagrają o finał turnieju w Rzymie. Fot. Olga Pietrzak/PZT

Hugo Nys i Jan Zieliński są w półfinale gry podwójnej odbywającego się na kortach ziemnych kompleksu Foro Italico w Rzymie prestiżowego turnieju Interanzionali BNL d’Italia 2023 o randze ATP Masters 1000. We wtorek monakijsko-polska para deblowa, finaliści Australian Open 2023 odnieśli trzecie zwycięstwo w imprezie, po wygranej 7:5, 7:6 (2) eliminując w 1/4 finału parę amerykańską Mackenzie McDonald/Frances Tiafoe.

Wtorkowy mecz ćwierćfinałowy gry podwójnej Międzynarodowych Mistrzostw Włoch z udziałem pary Hugo Nys/Jan Zieliński od początku był zacięty, a obie pary dość długo pewnie utrzymywały serwis. Pierwsi o break mogli pokusić się finaliści Australian Open 2023, lecz w gemie ósmym nie wykorzystali break-pointa. Najwięcej emocji w secie otwarcia było w końcówce, kiedy wydawało się, że o wyniku rozstrzygnie dopiero tie-break. Duet polsko-monakijski z bardzo trudnej sytuacji wybrnął w geme 11. utrzymując serwis po obronie czterech break-pointów. Hugo Nys i Jan Zieliński okazali się skuteczniejsi, gdyż w następnym gemie, kiedy Amerykanie być może mieli jeszcze w głowach niewykorzystane okazje, zdobyli jedyne w tym secie przełamanie, po 43 minutach wygrywając 7:5. Prowadząc 6:5 Hugo Nys i Jan Zieliński szybko objęli w gemie serwisowym rywali prowadzenie 40:0 wypracowując trzy setbole z rzędu i trzecią piłkę setową wykorzystali.

W drugiej partii meczu Hugo Nys i Jan Zieliński nie zamierzali się już zatrzymywać. Co prawda w gemie drugim Polak i tenisista z Monaco zaprzepaścili trzy okazje na break, lecz już w następnym gemie serwisowym pary amerykańskiej szansy nie zmarnowali. Hugo Nys i Jan  Zieliński prowadzili za kilka minut 4:1 będac na „autostradzie” do półfinału, ale emocji w meczu mieliśmy jeszcze sporo. Amerykanie, którzy znaleźli się w położeniu bardzo trudnym nagle „złapali drugi oddech” i przyznać trzeba, ze byli bliscy odwrócenia losów seta. Mackenzie McDonald i Frances Tiafoe odrobili w gemie siódmym stratę breaka, doprowadzili następnie do remisu 4:4 , a gdyby jeszcze wykorzystali dwa break-pointy w gemie dziewiątym, mogli prowadzić 5:4! Nys i Zieliński wybrnęli wówczas z opresji, wrócili na „właściwe tory” i w gemie 12, prowadząc 6:5, mieli nawet przy serwisie przeciwników piłkę meczową, której niestety nie wykorzystali.

W zaistniałej sytuacji seta II musiał rozstrzygnąć tie-break, w którym monakijsko-polska para nie dała już przeciwnikom szans. W decydującej rozgrywce Hugo Nys i Jan Zieliński nie mieli chwili słabości zdobywając dwa mini przełamania na wagę zwycięstwa w meczu. Pierwszy mini-break Polak i tenisista z Monaco zdobyli obejmując prowadzenie 2:1 i już go nie oddali do końca. Zdobywając drugi mini-break na 5:2 Hugo Nys i Jan Zieliński wypracowali sobie dość komfortową sytuację, mieli bowiem następnie do dyspozycji serwis i już wygrywając obie akcje przy własnym podaniu, mogli zapewnić sobie awans.

Tak właśnie się stało i monakijsko-polska para wygrywając tie-break II seta 7-2 wygrała całą drugą drugą odsłonę ćwierćfinału 7:6 (2) i po 104 minutach zmagań zameldowała się w półfinale turnieju w Rzymie.

O awans do finału Interanzionali BNL d’Italia 2023 Hugo Nys i Jan Zieliński zagrają ze zwycięzcami ćwierćfinału, w którym para hiszpańsko-argentyńska Marcel Granollers/Horacio Zeballos zmierzy się ze świetnym duetem amerykańsko-brytyjskim Rajeev Ram/Joe Salisbury. Dodać jedynie można, że Rajeev Ram i Joe Salisbury, m.in zwycięzcy dwóch ostatnich edycji US Open (2021 oraz 20220), zostali w Rzymie rozstawieni z numerem „drugim”.

Dodajmy jeszcze, że oprócz pary Hugo Nys/Jan Zieliński, w półfinale Interanzionali BNL d’Italia 2023 jest już także duet holenderski Robin Haase/Botic van de Zandschulp.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości