Interanzionali BNL d’Italia 2023. Hugo Nys i Jan Zieliński mistrzami gry podwójnej w Rzymie!

Jan Zieliński i Hugo Nys mistrzowie gry podwójnej w Rzymie. Fot. Sandra Kalinowska

Wspaniały sukces monakijsko/polskiej pary deblowej Hugo Nys/Jan Zieliński w zakończonych w niedzielę Międzynarodowych Mistrzostwach Włoch. W finale gry podwójnej mężczyzn turnieju Interanzionali BNL d’Italia 2023 (korty ziemne, pula nagród 3,572 mln euro) rozegranym na centralnym korcie kompleksu Foro Italico w Rzymie duet Nys/Zieliński w świetnym stylu pokonał w dwóch setach parę holenderską Robin Haase/Botic van de Zandschulp 7:5, 6:1, sięgając po tytuł mistrzowski w prestiżowej imprezie rangi ATP Masters 1000!

Po triumfie w strugach deszczu Hugo Nys zaprezentował swoje pływackie umiejętności.

Polak i tenisista z Monaco byli raczej faworytami niedzielnego finału, bo wprawdzie od dłuższego czasu nie nawiązywali do bardzo dobrego styczniowego występu w Melbourne, ale przecież to finaliści Australian O(pen 2023, a ich rywalami był duet, który w Rzymie rozgrywał dopiero trzeci turniej, w którym Holendrzy zagrali wspólnie w ostatnich trzech latach. Nys i Zieliński udźwignęli rolę faworytów po zasłużonej wygranej 7:5, 6:1, odnosząc największy sukces w dotychczasowej karierze!

W secie otwarcia długo obie party pewnie utrzymywały podanie. Przed szansą uzyskania kluczowego przełamania stanęli dopiero w gemie ósmym Hugo Nys i Jan Zieliński, lecz nie wykorzystali trzech break-pointów z rzędu. Wówczas jeszcze do przełamania nie doszło, ale  Hugo Nys i Jan Zieliński dopięli swego w kolejnym gemie serwisowym rywali, po 39 minutach wygrywając seta otwarcia 7:5.

Druga odsłona finału toczyła się już przy bardzo wyraźnej przewadze duetu monakijsko-polskiego. Hugo Nys i Jan Zieliński w tej partii „oddali” przeciwnikom tylko jednego gema wygrywać drugi set finału 6:1 i po zwycięstwie w meczu, finałowym 7:5, 6:1, sięgnęli po zasłużony triumf w Interanzionali BNL d’Italia 2023. Mecz trwał godzinę i sześć minut.

Hugo Nys i Jan Zieliński w niedzielę po raz czwarty wystąpili wspólnie w finale turnieju, zaliczanego do głównego cyklu ATP Tour. W 2022 roku triumfowali w imprezie ATP 250 w Metz oraz przegrali finał turnieju o randze ATP 250 w Winston Salem, natomiast w styczniu7 2023 przegrali finał wielkoszlemowego Australian Open 2023. Teraz sięgnęli po tytuł w Rzymie w turnieju ATP Masters 1000. Zarówno dla Hugo Nysa jak i dla Jana Zielińskiego, to największy sukces w dotychczasowej karierze.

– To po prostu niesamowite uczucie przyjechać tu na Foro Italico po raz pierwszy i wygrać tak duży turniej. Po wielkim sukcesie w Australii wiele rzeczy nie układało nam się po naszej myśli. Było po drodze wiele zwątpień, ale teraz jesteśmy niesamowicie szczęśliwi, że wróciliśmy na właściwie tory. Wyjeżdżamy stąd z pucharem, bez straty seta, więc to jest niesamowite i wspaniałe uczucie. Mamy nadzieję, że teraz będzie nam szło już tylko lepiej – uważa Zieliński.

Dla Jana Zielińskiego to trzeci tytuł mistrzowski w turnieju głównego cyklu, ATP Tour. Wcześniej tenisista urodzony 16 listopada 1996 w Warszawie, w sezonie 2021 triumfował w grze podwójnej mężczyzn w turnieju w Metz, występując w parze z Hubertem Hurkaczem, a w sezonie 2022 powtórzył ten sukces, już w parze z Nysem. Teraz  przyszedł sukces w Rzymie. Hugo Nys mógł się cieszyć z piątego turniejowego zwycięstwa w karierze.

Jan Zieliński i Hugo Nys trofeum za zwycięstwo w Rzymie odbierali w deszczu. Fot. Sandra Kalinowska
Jan Zieliński i Hugo Nys trofeum za zwycięstwo w Rzymie odbierali w deszczu. Fot. Sandra Kalinowska

Jan Zieliński przechodzi tym samym do historii jako pierwszy polski tenisista, który został zwycięzcą Międzynarodowych Mistrzostw Włoch w grze podwójnej mężczyzn. Wcześniej w finale debla występowali w Rzymie Wojciech Fibak i Łukasz Kubot, lecz z triumfu cieszyli się ich rywale. Jan Zieliński jest trzecim Polakiem, który walczył o zwycięstwo w grze podwójnej w Rzymie. W 1982 roku Wojciech Fibak dotarł do finału wraz z Australijczykiem Johnem Fitzgeraldem, ale australijsko-polska para uległa w decydującym meczu szwajcarsko-węgierskiej parze Heinz Gunthardt/Balazs Rakoczy. Z kolei 30 lat później później w finale – w duecie z Serbem Janko Tipsareviciem – występował Łukasz Kubot. Wtedy lepsi okazali się Hiszpanie Marcel Granollers i Marc Lopez.

Sprawdziło się zatem w tym przypadku polskie powiedzenie „do trzech razy sztuka”.

Dodajmy jeszcze, że dzięki sukcesowi w Interanzionali BNL d’Italia 2023 duet Hugo Nys/Jan Zieliński w poniedziałek obejmie prowadzenie w rankingu ATP Race 2023 w grze podwójnej mężczyzn, który wyłoni osiem par uczestniczących w kończącym sezon turnieju ATP Finals 2023!

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości