Iga Świątek (1. WTA) jest w półfinale rozgrywanego na twardych kortach Legia Tenis&Golf w Warszawie turnieju tenisowego WTA 250 BNP Paribas Warsaw Open 2023. W ćwierćfinale liderka światowego rankingu tenisistek w bardzo dobrym stylu pokonała w sobotę turniejową „ósemkę”, 18-letnią Czeszkę Lindę Noskova (59. WTA) w dwóch setach 6:1, 6:4.
W secie otwierającym sobotni ćwierćfinał Iga Świątek zdominowała utalentowaną rywalkę z Czech, wygrywając po 33 minutach 6:1. Linda Noskova w pierwszej partii meczu zdołała zdobyć tylko jeden honorowy gem, utrzymując podanie w gemie szóstym, kiedy przegrywała już 0:5 ze stratą dwóch przełamań.
Dopiero w drugiej odsłonie spotkania mieliśmy na korcie Legii interesującą rywalizację. Linda Noskova, aktualna mistrzyni Polski z drużyną BKT Advantage Bielsko-Biała, na początku drugiej odsłony meczu zaskoczyła Polkę, zdobywając break, a po dwóch gemach prowadziła 2:0. Wprawdzie Iga Świątek natychmiast odpowiedziała re-breakiem na 1:2, doprowadzając następnie do remisu 2:2, ale tym razem przeciwniczka nie ustępowała. Kluczowy break Iga Świątek zdobyła w gemie dziewiątym drugiej partii meczu. Po przełamaniu serwisu Lindy Noskovej tenisistka z Raszyna wyszła na prowadzenie 5:4 i po kilku następnych minutach zamknęła mecz zwycięstwem 6:1, 6:4. Całe spotkanie trwało godzinę i 21 minut.
O awans do niedzielnego finału turnieju WTA 250 BNP Paribas Warsaw Open 2023 Iga Świątek ma zagrać jeszcze w sobotnie późne popołudnie ze zwyciężczynią ostatniego ćwierćfinałowego spotkania między Brytyjką Heather Watson (146. WTA) a Belgijką Yaniną Wickmayer (109. WTA).
Już natomiast wiadomo, że o tytuł w grze pojedynczej na pewno zagra tenisistka niemiecka polskiego pochodzenie Tatjana Maria (65. WTA). W pierwszym półfinale zmierzą się bowiem Tatjana Maria oraz Laura Siegemund (153. WTA). Maria jako jedyna do półfinału zdążyła awansować w piątek, natomiast Siegemund zameldowała się w najlepszej czwórce turnieju w rozgrywanym najwcześniej meczu sobotnim, pokonując 7:6 (5), 5:7, 6:3 wyżej notowaną w światowym rankingu Włoszkę Lucrezię Stefanini (108. WTA).
Spotkanie Stefanini – Siegemund tenisistki zaczęły wprawdzie w piątek, ale przebywały na korcie zaledwie 11 minut i mecz z powodu opadów deszczu został przerwany przy wyniku 1:1 w secie pierwszym. W sobotę Włoszka i Niemkai stoczyły o awans zaciętą rywalizację, zakończoną zwycięstwem Laury Siegemund po trzech godzinach i 13. minutach (cały mecz trwał trzy godziny i 24 minuty).
Iga Świątek awansując do półfinału BNP Paribas Warsaw Open 2023 już uzyskała swój najlepszy wynik w imprezach WTA rozgrywanych w Polsce (w 2022 roku była w ćwierćfinale w Warszawie, przegrywając z poźniejszą triumfatorką, Francuzką Caroline Garcią, która podczas BNP Paribas Warsaw Open 2023 tytułu nie broniła).
Zresztą w dotychczas rozegranych w Polsce imprezach głównego cyklu WTA Tour polskim tenisistkom nie wiodło się dotychczas zbyt dobrze. Gościliśmy podczas turniejów wiele wielkoszlemowych mistrzyń i liderek rankingu WTA, w Polsce triumfowały m.in. Belgijki Justine Henin i Kim Clijsters, Amerykanka Venus Williams, Francuzka Amelie Mauresmo, Hiszpanka Conchita Martinez czy Włoszka Flavia Pennetta. Znakomicie radziły sobie w Polsce Austriaczka Barbara Paulus, Słowaczka Henrieta Nagyova, które zdominowały turnieje w latach 90-tych XX wieku. Trzy razy w finałach grały Rosjanka Swietłana Kuznetsova i Włoszka Camila Giorgi, natomiast Polki nie odniosły przed rodzimą widownią poważniejszych sukcesów.
W dotychczasowych 27. imprezach (pierwsza 1995 roku) rozgrywanych w Warszawie, Sopocie, Katowicach i Gdyni, nawet do finału nie dotarła żadna polska tenisistka i tylko czterokrotnie mieliśmy Polkę w półfinale. Do półfinałów awansowały: Magdalena Grzybowska w 1998 roku w Warszawie, Marta Domachowska w 2004 roku w Sopocie oraz Agnieszka Radwańska w latach 2014-2015 w Katowicach. Iga Świątek jest więc dopiero piątą półfinalistką.