Iga Świątek w finale w Indian Wells. Simona Halep pokonana!

Sukces Igi Świątek w Indian Wells. Polka awansowała do finału.

Iga Świątek zagra w niedzielę o tytuł w prestiżowym turnieju BNP Paribas Open 2022 w Indian Wells. W półfinale imprezy uważanej przez wielu za najważniejszą w tenisowym kalendarzu zaraz po turniejach wielkoszlemowych, Iga Świątek pokonała w dwóch setach Rumunkę Simonę Halep 7:6 (6), 6:4, po meczu obfitującym w zmienność sytuacji. Rywalką Polki w walce o tytuł będzie Greczynka Maria Sakkari.

Wygrana po tie-breaku i obronie setboli

Iga Świątek, która jeszcze przed sezonem zapowiadała, że chce być na korcie agresywniejsza, przed meczem z Simoną Halep mówiła, że jej tenis się zmienił i chce to w pełni pokazać. Ta agresywność w poczynaniach Polki była widoczna. Iga Świątek czasami wręcz „polowała” na kończące uderzenie. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego szans na przełamanie serwisu rywalki doczekała się w gemie szóstym i to od razu trzech z rzędu, już pierwszą okazję wykorzystując po tym, jak zdecydowała się zaatakować i zakończyła wymianę skutecznym drajwem.

Dobry humor nie opuszcza Igi Świątek w Tenisowym Raju.

Na tym niestety skończył się okres dobrej gry Polki. Od wyniku 2:4, trzy kolejne gemy, w tym dwa gemy serwisowe Igi Świątek, padły łupem Rumunki. Iga Świątek, w tym fragmencie meczu popełniała dużo błędów, zwłaszcza przy uderzeniach z forhendu. Tenisistka z Konstancy objęła prowadzenie 5:4 i miała wówczas do dyspozycji serwis, żeby „zamknąć” I seta. Simona Halep szansy jednak nie wykorzystała, a po dwóch następnych gemach serwowała nie na wygranie seta, ale żeby pierwszej partii nie przegrać.

Ostatecznie o wyniku seta przesądził pełen zwrotów sytuacji tie-break wygrany przez Igę Świątek po wcześniejszej obronie dwóch setboli. Simona Halep trzy razy uzyskiwała w decydującej rozgrywce mini-breaka, a trzeci –  poparty wygraną następnie akcją – skutkował dwoma z rzędu piłkami setowymi dla tenisistki rumuńskiej, w tym pierwszą przy jej serwisie. W tym momencie odważna, agresywna gra Polki przyniosła pożądane efekty. Iga Świątek obroniła oba setbole, po czym wygrała akcję przy własnym serwisie, objęła prowadzenie 7:6, by za chwilę, przy podaniu rywalki, zakończyć seta otwarcia zwycięstwem 7:6 (6) po fenomenalnym returnie.

Kapitalna końcówka seta w wykonaniu Świątek

Drugą odsłonę meczu ponownie lepiej rozpoczęła Iga Świątek, która w gemie trzecim przełamała podanie rywalki obejmując prowadzenie 2:1, lecz przewagi nie utrzymała. Reprezentantka Polski nie tylko straciła serwis na 2:2, ale przegrała również kolejny własny gem serwisowy i z prowadzenia Polki 2:1 zrobiło się 4:2 dla Rumunki. Od tego momentu zaczęła się jednak kapitalna gra Igi, która nie straciła już później ani jednego gema, wygrywając w efekcie spotkanie w dwóch setach 7:6 (6), 6:4.

Tak cieszyła się Iga Świątek po ostatniej akcji meczu.

Ostatniego gema pojedynku tenisistka z Raszyna rozpoczęła od asa serwisowego, a mecz – trwający 1 godzinę, 50 minut  – zakończył się, gdy przy pierwszej z dwóch wypracowanych przez Polkę piłek meczowych Simona Halep nieskutecznie zagrała z bekhendu.

W całym spotkaniu Iga Świątek cztery razy straciła podanie, a sama zamieniła na przełamanie pięć z 10 break-pointów. Polka miała 25 winnerów, Rumunka – 10.

Gdyby nie przestoje…

Iga Świątek wygrała zasłużenie. Jej agresywny styl gry znowu przyniósł efekty, przy czym, tym razem sporo było tez w grze najlepszej polskiej tenisistki błędów. Jeżeli Polka ustabilizuje grę na swoim wysokim poziomie, poprawi jeszcze serwis, może być tenisistką bardzo trudną do pokonania, nawet przez tenisistki z najwyższej tenisowej półki. Tenisistka z Raszyna już na tej półce jest, a fragmenty piątkowego meczu świadczą, że może być jeszcze lepsza i groźniejsza. Przy bardzo dobrej grze Rumunki w defensywie i dłuższych wymianach, naszej reprezentantce brakowało czasem cierpliwości.

W drodze po piąty triumf

W ten sposób Iga Świątek wyrównała bilans spotkań z Simoną Halep na 2:2, wygrała 19 spotkanie w sezonie 2022 (przy trzech porażkach) i zameldowała się w finale turnieju BNP Paribas Open 2022. Najlepsza obecnie polska tenisistka stanie przed szansą wygrania piątego w karierze turnieju w głównym cyklu WTA Tour (dotychczas zwyciężała w wielkoszlemowym French Open 2020, Adelaide 2021 rangi WTA 500, Internazionali BNL d’Italia 2021 w Rzymie rangi WTA 1000 oraz niedawno w Qatar TotalEnergies Open 2022 w Doha, rangi WTA 1000).

Jeśli chodzi o turniej w Indian Wells, Iga Świątek już teraz wyrównała osiągnięcie Agnieszki Radwańskiej, która w Tenisowym Raju była w finale w roku 2014, przegrywając 1:6, 1:6 z Włoszką Flavią Pennettą. Iga Świątek może zostać pierwszą Polką, która wygra ten znaczący turniej.

W finale z Marią Sakkari

W finale zaplanowanym na niedzielę 20 marca Iga Świątek zmierzy się z Marią Sakkari (godz. 21 czasu polskiego). Greczynka pokonała w drugim półfinale obrończynię tytułu Hiszpankę Paulę Badosę 6:2, 4:6, 6:1.

Maria Sakkari będzie finałową rywalka Igi Świątek.

Bez względu na wynik finału, w poniedziałek 21 marca Iga Świątek zostanie liderką  rankingu WTA Race 2022 obejmującego wyłącznie rezultaty roku 2022, który stanowić będzie podstawę kwalifikacji do kończącego sezon turnieju WTA Finals 2022.

Natomiast drugie miejsce w rankingu WTA w notowaniu z 21 marca zajmować będzie (za Australijką Ashleigh Barty) triumfatorka BNP Paribas Open w Indian Wells. Iga Świątek będzie w rankingu WTA najdalej trzecia, co i tak będzie jej najwyższą pozycją w światowym rankingu tenisistek w karierze.

Simona Halep, triumfatorka dwóch turniejów wielkoszlemowych, była liderka rankingu WTA tenisistek, na swoje 24. turniejowe zwycięstwo w cyklu WTA, w tym drugie w Indian Wells, gdzie wygrywała w roku 2015, musi jeszcze poczekać.

Kolejne spotkanie w Radomiu

A do kolejnej konfrontacji Igi Świątek z Simoną Halep, dojdzie zapewne już za niespełna miesiąc  w Radomiu, podczas meczu Polska – Rumunia (czytaj także: https://tenismagazyn.pl/swiatek-linette-frech-na-mecz-z-rumunia-w-radomiu/), którego stawką będzie awans do turnieju finałowego Billie Jean King Cup, najważniejszych rozgrywek drużynowych w kobiecym tenisie. Ten mecz w hali w Radomskim Centrum Sportu 15-16 kwietnia.

Co w sobotę?

W sobotę 19 marca w Indian Wells przede wszystkim półfinały turnieju BNP Paribas Open 2022 o randze ATP Masters 1000 mężczyzn. Niepokonany w 2022 roku Hiszpan Rafael Nadal grać będzie z młodym swoim rodakiem Carlosem Alcarazem, natomiast Amerykanin Taylor Harry Fritz zmierzy się z tenisistą z Moskwy Andriejem Rublowem, pogromcą w 1/8 finału Huberta Hurkacza.

Wyniki piątkowych ćwierćfinałów gry pojedynczej mężczyzn:

Andriej Rublow – Grigor Dimitrow (Bułgaria) 7:5, 6:2

Taylor Harry Fritz (USA) – Miomir Kecmanović (Serbia) 7:6 (5), 3:6, 6:1

W sobotę także finał gry podwójnej kobiet:  Asia Muhammad/Ena Shibahara (USA/Japnia) – Yi-Fan Xu/Zhaoxuan Yang (Chiny).

Znany finalistów debla mężczyzn

W piątek rozegrane zostały w Indian Wells półfinały gry podwójnej mężczyzn. O tytuł zagrają para amerykańska John Isner/Jack Sock  oraz duet meksykańsko-francuski Santiago Gonzalez/Edouard Roger-Vasselin  . W półfinałąch John Isner i Jack Sock (USA) pokonali parę Andrey Golubev/Alexander Zverev (Kazachstan/Niemcy) 6:3, 6:2, natomiast Santiago Gonzalez i Edouard Roger-Vasselin (Meksyk/Francja)  wygrali po super tie-breaku z parą Rajeev Ram/Joe Salisbury (USA/Wielka Brytania) 3:6, 6:4, 10-7.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości