Iga Świątek w ćwierćfinale Indian Wells! Angie – dzięki za mecz!

Iga Świątek jest już w ćwierćfinale turnieju rangi WTA 1000 w kalifornijskim Indian Wells.

Iga w ćwierćfinale w Indian Wells! Trzeci mecz, trzecia wygrana w trzech setach Igi Świątek podczas turnieju BNP Paribas Open 2022 rangi WTA 1000. Na kortach w „Tenisowym raju” 20-latka z Raszyna pokonała Niemkę o polskich korzeniach Angelique Kerber – mieszkającą, trenująca i mającą swoją akademię w Puszczykowie niedaleko Poznania – 4:6, 6:2, 6:3. To był niezwykle intensywny, wyczerpujący fizycznie pojedynek i pierwsze spotkanie w tourze obu tenisistek i wielkoszlemowych mistrzyń. Obie zawodniczki miały wpięte w czapeczkach wstążki w barwach Ukrainy, niebiesko-żółtych. Jazda Iga. Dzięki Angie za mecz.

Ten mecz elektryzował z pewnością wielu polskich kibiców naprzeciw siebie stanęły przecież najlepsza obecnie polska tenisistka i silnie związana rodzinnie z Polską, zameldowana, często mieszkająca i trenująca w podpoznańskim Puszczykowie Niemką polskiego pochodzenia Angelique Kerber. W spotkaniu dwóch mistrzyń wielkoszlemowych (Świątek ma jeden tytuł, Kerber trzy) lepsza okazała się mniej utytułowana Iga Świątek wygrywając pierwszą konfrontację obu tenisistek w trzech setach 4:6, 6:2, 6:3.

Forhend Igi Świątek często wygląda jak celny strzał rewolwerowca.

Pierwszy set dla Kerber

Mecz rozpoczął się od  wzajemnych przełamań, gdyż na otwarcie własny serwis straciła, mimo prowadzenia 40:15, tenisistka z Raszyna, ale natychmiast odpowiedziała tym samym, po tym jak Angie w gemie drugim popełniła podwójny błąd serwisowy.

Urodzona w Bremie Angelique Kerber ponownie wyszła na prowadzenie 3:2 wygrywając gema trzeciego przy serwisie Igi Światek (na koniec gema podwójny błąd serwisowy podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego) i przewagi już nie roztrwoniła. Kerber prowadziła już nawet 5:2 z podwójnym przełamaniem i wprawdzie serwując za pierwszym razem po zwycięstwo w secie straciła podanie, następnie Świątek zbliżyła się na 4:5, ale na więcej Angelique Kerber już nie pozwoliła.

Ostatecznie po prawie godzinie gry pierwszą partię rozstrzygnęła na swoją korzyść Angie Kerber 6:4. Tenisistka z Raszyna w ostatnim jak się okazało gemie seta nawet prowadziła 30:15, później obroniła pierwszego setbola, ale przy drugim nie dała rady.

Angelique Kerber ma w swoim tenisowym CV trzy tytuły wielkoszlemowe.

Dwie zwycięskie partie Świątek

Przegrywając pierwszego seta Iga Świątek po raz trzeci w podczas turnieju BNP Paribas Open 2022 znalazła się w sytuacji, że koniecznie musi wygrać drugą partię, żeby doprowadzić do rozstrzygającej trzeciej odsłony. Ponownie udała się do szatni, a po powrocie na kort zaczęła seta z jeszcze większym animuszem, po przełamaniu w gemie drugim obejmując prowadzenie 2:0. Jednak z przewagi przełamania tenisistka z Raszyna nie cieszyła się długo, bowiem Angelique Kerber natychmiast odpowiedziała re- breakiem na 1:2. Nie miało to jednak większego znaczenia, gdyż mieliśmy w secie drugim mnóstwo przełamań. Partię wysoko 6:2 wygrała Iga Świątek doprowadzając w setach do remisu 1:1, ale inaczej potoczyć się to nie mogło, skoro Angelique Kerber ani razu nie zdołała utrzymać serwisu. Iga Świątek przełamywała jeszcze podanie rywalki w gemach 6 i 8, a partię zakończyła zwycięstwem po 37 minutach wygrywającym, mocnym forhendem po krosie.

Dużo lepsza niż w secie pierwszym gra tenisistki z Raszyna w secie drugim dawała nadzieję, że najlepsza polska tenisistka “pójdzie za ciosem” i rozstrzygnie spotkanie na swoją korzyść.

Tak rzeczywiście się stało, chociaż to Iga Świątek, jako pierwsza “oddała” podanie przegrywając ze stratą przełamania 2:3.

W decydującej partii tenisistki zdołały utrzymać swój serwis przez cztery gemy, po czym przełamanie zaliczyła Angie Kerber, by za moment stracić podanie na 3:3. Od tego momentu trzy kolejne gemy na swoją korzyść rozstrzygnęła Iga Świątek, wygrywając trzeciego seta 6:3 i całe spotkanie trwające 2 godziny 11 minut 4:6, 6:2, 6:3.

W sumie Iga Świątek wygrała mecz zasłużenie. Reprezentantka Niemiec tylko w secie pierwszym, w którym Świątek popełniała zbyt wiele błędów, okazała się regularniejsza, tenisistka z Raszyna przegrywała wówczas nawet akcje, w których miała inicjatywę. W dwóch pozostałych partiach dominowała już podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego i po raz trzeci z rzędu odwróciła w Indian Wells losy meczu.

Przeciwniczką Igi Świątek w ćwierćfinale będzie Amerykanka Madison Keys.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości