Hubert Hurkacz nie zagra w finale w Stuttgarcie. Finał: Struff – Tiafoe

Hubert Hurkacz. Fot. Boss Open

Hubert Hurkacz (14. ATP), rozstawiony w imprezie z numerem „czwartym”, nie zagra w niedzielę o swój siódmy w karierze tytuł mistrzowski w grze pojedynczej w turnieju, głównego cylu ATP Tour. W półfinale turnieju Stuttgart Open 2023 (właściwie Boss Open), imprezy rozgrywanej na kortach trawiastych w Stuttgarcie, o randze ATP 250 oraz puli nagród 795 730 euro, najlepszy polski tenisista mimo świetnego początku i pewnego zwycięstwa w secie otwarcia, przegrał w trzech setach z Niemcem Janem-Lennardem Struffem (24. ATP), 6:3, 3:6, 3:6, kończąc udział w turnieju.

Hubert Hurkacz na początku sobotniego meczu, zaskoczył sensacyjnego finalistę imprezy ATP Masters 1000 Mutua Madrid Open 2023. Polak już po trzech gemach prowadził w secie otwarcia 3:0 z przewagą breaka, zdobytego w gemie drugim i prowadzenia już nie oddał, wygrywając pierwszą odsłonę półfinału bardzo pewnie 6:3. „Hubi” w tym secie, trwającym 27 minut, ani razu nie był zagrożony stratą serwisu.

Jak się później okazało, były to dla urodzonego we Wrocławiu tenisisty jedynie miłe złego początki na korcie w Stuttgarcie. W dwóch pozostałych setach lepszy był już tenisista niemiecki i to on zasłużenie zameldował się w niedzielnym finale.

W drugiej odsłonie meczu również mieliśmy tylko jeden break, ale tym razem zdobył go tenisista niemiecki w gemie szóstym. Innych okazji na przełamanie nie było i to Jan-Lennard Struff zwyciężył w secie II 6:3 po 31 minutach.

Po dwóch partiach półfinału był zatem remis 1:1 w setach, więc o tym, który z tenisistów zagra o tytuł mistrzowski, decydował set III.

W miarę upływu czasu coraz pewniej grający Jan-Lennard Struff zdobył w rozstrzygającej trzeciej odsłonie spotkania dwa breaki, pokonując ostatecznie Huberta Hurkacza po odwróceniu przebiegu wydarzeń na korcie 3:6, 6:3, 6:3 po godzinie i 29 minutach tenisowej rywalizacji. W decydującym secie Niemiec przełamał serwis Polaka w gemie trzecim, obejmując prowadzenie 2:1 oraz w gemie ósmym, ostatnim w całym spotkaniu. „Hubi”, broniąc się przed porażką, szybko przegrał przy własnym serwisie trzy wymiany, co dało tenisiście z Niemiec trzy z rzędu piłki meczowe i chociaż Polak dwie pierwsze obronił, przy trzecim meczbolu spotkanie zostało zakończone.

Hubert Hurkacz po wygraniu seta otwarcia, w następnych setach nie był już w stanie zagrozić rywalowi, nie miał choć jednej okazji na break.

Na nic się Polakowi nie zdało 21 asów serwisowych i brak podwójnych błędów serwisowych, gdyż o tytuł zagra Jan-Lennard Struff, który miał „tylko” 11 asów oraz popełnił cztery podwójne błędy serwisowe.

Przegrana Hurkacza, mimo że polski tenisista nie ma zbyt udanego sezonu 2023, jest jednak pewną niespodzianką, gdyż to Hubert Hurkacz był uważany za faworyta.

Finałowym przeciwnikiem Jana-Lennarda Struffa będzie turniejowa „trójka”, Amerykanin Frances Tiafoe (12. ATP), który w rozegranym wcześniej półfinale wygrał z Węgrem Martonem Fucsovicsem (86. ATP) w dwóch setach 6:3, 7:6 (11). Warto dodać, że w tie-breaku drugiej partii spotkania Węgier nie wykorzystał aż sześciu piłek setowych. Amerykanin, gdy tylko zdobył piłkę meczową, od razu „zamknął” rywalizację.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości