Agnieszka Radwańska siada za kierownicą Lexusa, Łukasz Kubot Volvo z kolei Roger Federer jest ambasadorem marki Mercedes Benz, Rafael Nadal jest wizytówką KIA Motors, a Angelique Kerber do twarzy w Porsche. Praktycznie każda z tenisowych gwiazd ma swoje ulubione auto, a ich garaże mogą przyprawić o prawdziwy zawrót głowy przeciętnego miłośnika czterech kółek.
Producenci samochodów już dawno zauważyli, że tenis jest świetnym nośnikiem reklamy, a piękne i szybkie auta przyciągają największe gwiazdy tego sportu. Przykład? Turnieje w Stuttgarcie, gdzie nikogo na siłe nie trzeba ciągnąć, choć pula nagród wcale nie rzuca na kolana. Wystarczy jednak rzut oka na nazwy obu tych imprez i wszystko stanie się jasne. W przypadku turnieju mężczyzn jest to Mercedes Cup, a u pań – Porsche Tennis Grand Prix. Z kortu można więc wyjechać całkiem niezłym autem…
Nadal twarzą KIA
Niezależnie od wyników twarzą tej pierwszej marki jest Roger Federer. Szwajcar na mocy kontraktu z Mercedesem otrzymuje od swojego sponsora nowy samochód co sześć miesięcy. Jednym z najnowszych prezentów dla wielokrotnego triumfatora turniejów wielkoszlemowych był Mercedes – AMG GLE63 S Coupe, który przez producenta reklamowany jest jako „niezwykły samochód dla niezwykłych ludzi”. Co do tego, że Szwajcar jest niezwykłym sportowcem nie ma chyba żadnych wątpliwości.
Równie wybitnym zawodnikiem jest Rafael Nadal. Hiszpan także lubi sobie poszaleć mercedesem, ale od lat jest ambasadorem marki KIA. Lider rankingu ATP kilka miesięcy temu przedłużył kontrakt reklamowy z koreańskim przedsiębiorstwem do 2020 roku i w ostatnim czasie można go było zobaczyć za kierownicą KIA Stinger GT. Takim samochodem można poszaleć na autostradzie, bo jego sportowa wersja do setki rozpędza się w niecałe pięć sekund! Czyli jest równie szybka jak Nadal na korcie. Za taki model trzeba zapłacić blisko ćwierć miliona złotych.
Dobry gust – Mazda
Swoją ambasadorkę ma również Mazda. Jest nią Garbine Muguruza, która na swoim koncie ma wygrane w wielkoszlemowe turnieje w Paryżu i Londynie. Hiszpanka z tym producentem umowę podpisała we wrześniu tego roku. Na inne marki stawia za to Petra Kvitova. Czeszkę ostatnio najczęściej można zobaczyć w BMW X4, które można kupić za bagatela 200 tysięcy złotych. Kvitova, jak na patriotkę przystało, jest także fanką marki Skoda. Jak zatem widać tenisowe gwiazdy mają raczej dobry gust jeśli chodzi o auta i na razie nic nie wskazuje na to, aby któraś z nich poszła w ślady wybitnego aktora Toma Hanksa, który upodobał sobie naszego poczciwego „malucha”.
Pokaż, co masz w swoim garażu
Miłośnikami szybkich i efektownych aut są również Novak Djoković oraz Andy Murray. Serb to prawdziwy kolekcjoner luksusowych samochodów. Audi, BMW, Mercedes, Mini Cooper, Peugeot – to tylko niektóre marki, wchodzące w skład samochodowej floty tego znakomitego tenisisty. Były numer 1 światowego tenisa jeżdżąc swoimi sportowymi autami myśli też o tych, których na takie cacka nie stać i nie dawno otworzył sieć restauracji, gdzie można zjeść… za darmo. – Zarobiłem już tyle pieniędzy, że mógłbym wyżywić całą Serbię – powiedział zawodnik.
Imponująco prezentuje się również garaż Andy Murraya. Są tam m.in. czerwone Ferrari F430, Aston Martin DB9 czy też BMW i8, którego wygrał na turnieju BMW Open w Monachium. Brytyjczyk ma też słabość do Jaguara. To własnie ten producent wyzwał go na specyficzny pojedynek motoryzacyjno-tenisowy. Murray serwując musiał bowiem trafić piłeczką w tarczę, którą zamontowano na samochodach tej marki. Żeby nie było tak prosto, auta były maksymalnie rozpędzone, a za ich kierownicą siedział… sam John McEnroe. Zwycięsko z tego nietypowego meczu wyszedł weteran tenisowych kortów, a obecnie ceniony komentator i ekspert.
Amerykanin był jednak w znacznie uprzywilejowanej pozycji, bo najszybszy samochód, który prowadził, a więc F-Type SVR potrafi mknąć z prędkości ponad 320 k/h. I jak w coś takiego trafić tenisową piłeczką? – To było najtrudniejsze wyzwanie przed jakim stanąłem – przyznał Murray. Aż tak szybkim samochodem nie porusza się po polskich szosach Łukasz Kubot. Zwycięzca Wimbledonu w grze deblowej preferuje bowiem luksusowe Volvo XC90. Kluczyki do auta nasz tenisista otrzymał od autoryzowanego dealera tej marki z Poznania.
Ulubione marki Radwańskiej i Kerber
– Volvo zawsze kojarzyłem z bezpieczeństwem. Model, który otrzymałem jest bardzo luksusowy i nowoczesny. Spełnia też wszystkie kryteria, które są dla mnie kluczowe w przypadku auta, a więc bezpieczeństwo, komfort podczas jazdy oraz ma odpowiednią przestrzeń dla bagażu – powiedział Łukasz Kubot, zaraz po tym, jak otrzymał kluczyki do samochodu. Swoje „ulubione” auto ma również Agnieszka Radwańska. Najlepsza polska tenisistka jest ambasadorem marki Lexus. Krakowianka najbardziej ceni sobie modele NX i GS, które – jak mówi – „dbają o jej urodę”. Po triumfie w WTA Finals Polka otrzymała od swojego sponsora kluczyki do hybrydowego Lexusa GS 450h.
Warto w tym miejscu dodać, że Lexus od dawna wspiera polski tenis. Przykładem może być rozgrywany we wrześniu turniej Pekao Szczecin Open, którego firma Lexus jest partnerem już od ponad dekady. Inni producenci aut również chętnie inwestują w tę dyscyplinę sportu. Przykładem może być choćby Porsche, które sponsoruje wspomniany już turniej Stuttgarcie. Ta marka jest również partnerem Angelique Kerber. Wiedzą coś o tym mieszkańcy Puszczykowa, gdzie była numer 1 rankingu WTA mieszka na co dzień. Ten samochód można bowiem często zobaczyć pod Cenrtum Tenisowym Angie.
Niemka z polskim paszportem chętnie też bierze udział w sesjach zdjęciowym wraz z produktami swojego sponsora. Ostatnio bohaterem takiej sesji był nowiutki Porsche 718 Boxster. To prawdziwy „sportowiec” w stajni tej marki, który potrafi wyciągnąć nawet 275 km/h. Twarzą Porsche jest również Maria Szarapowa. Obie strony obowiązuje trzyletni kontrakt. Firma w trosce o gwiazdę przekazała na jej użytek zindywidualizowany egzemplarz modelu Panamera GTS. W zamian za to Rosjanka, która po tym, jak ją złapano na dopingu, miała trochę wolnego czasu, pojawiła się na legendarnym, 24-godzinnym wyścigu Le Mans, gdzie oczywiście kibicowała Porsche.
Samochody Sereny
Równie szybkie samochody lubi Serena Williams, która po wygranej w turnieju w Miami otrzymała kluczyki do Ferrari California. W garażu tenisistki znaleźć też można m.in. czerwonego Bentleya Continental Superstar. Cena „perły” floty samochodowej Amerykanki to ok. 300 tysięcy dolarów. Na razie młodsza z sióstr Williams nie może sobie jednak pozwolić na szybszą jazdę, ponieważ na tylnym siedzeniu wozi swoją nie tak dawno urodzoną córeczkę. Serenę z motoryzacją łączy także to, że w 2015 roku wzięła udział w odważnej sesji zdjęciowej do… Kalendarza Pirelli, stworzonej przez jedną z najbardziej znanych amerykańskich fotografek i portrecistek, Annie Leibovitz.
Tekst: Tomasz Sikorski