European Open w Antwerpii. Koniec turnieju dla pary Hugo Nys/Jan Zieliński

Jan Zieliński i Hugo Nys nie zdołali awansować do półfinału turnieju w Antwerpii.

Polsko-monakijska para deblowa Jan Zieliński/Hugo Nys nie osiągnie wartościowego wyniku podczas halowego turnieju ATP 250 European Open w Antwerpii. Utrzymujący się od dłuższego czasu w bardzo dobrej dyspozycji Polak i tenisista z Monaco, mimo zwycięstwa w secie otwarcia, przegrali ostatecznie w czwartkowym ćwierćfinale z solidnym, rozstawionym z „czwórką” duetem francuskim Nicolas Mahut/Edouard Roger Vasselin 6:3, 1:6, 6-10 i pożegnali się z imprezą w Belgii.

Początek czwartkowego meczu nie zapowiadał porażki duetu Hugo Nys/Jan Zieliński. W secie I Polak i tenisista z Monaco po obronie w gemie piątym dwóch break-pointów przejęli inicjatywę i dzięki zdobyciu dwóch przełamań, rozstrzygnęli seta na swoją korzyść wygrywając 6:3.

Polsko monakijski-duet był na bardzo dobrej drodze do awansu, lecz po pierwszej przegranej partii wyraźnie lepsi byli już Francuzi. Druga odsłona czwartkowego meczu zupełnie nie ułożyła się po myśli pary polsko-monakijskiej. Nys i Zieliński już na początek stracili podanie, a kiedy jeszcze nie utrzymali serwisu również w gemie trzecim szybko przegrywając 0:3 ze stratą podwójnego przełamania, set był praktycznie stracony.

Francuzi rzeczywiście nie roztrwonili już tak solidnego prowadzenia. Nicolas Mahut/Edouard Roger Vasselin swoją dominację w tej partii przypieczętowali na koniec jeszcze jednym breakiem i wygrywając seta II 6:1 doprowadzili do decydującego o awansie seta III.

Rozstrzygająca partia rozgrywana była w formule super tie-breaka, do 10 zdobytych punktów i następnie, w razie potrzeby, do dwóch punktów przewagi którejś ze stron.

Polak i tenisista z Monaco rozpoczęli decydującą odsłonę meczu bardzo obiecująco od mini-breaka, po czym wykorzystując dwie akcje przy własnym podaniu objęli prowadzenie 3:0, ale następnie stracili sześć punktów z rzędu i sytuacja zrobiła się dla nich bardzo trudna. Hugo Nys i Jan Zieliński zdołali jeszcze, wygrywając dwie akcje przy własnym podaniu doprowadzając do wyniku 5:6, nic więcej nie byli jednak w stanie wskórać. Bezbłędni już przy własnym serwisie Francuzi na nic więcej nie pozwolili. Nicolas Mahut i Edouard Roger-Vasselin nie przegrali do końca akcji przy swoim podaniu, sami zaś zdobyli jeszcze jeden mini-break na 9:5 wypracowując aż cztery z rzędu piłki meczowe i chociaż Nys i Zieliński pierwszą obronili, druga, przy serwisie rywali, była już kończąca.

Parze Hugo Nys Jan Zieliński nie pomógł fakt, że zanotowała w meczu sześć asów serwisowych, podczas, gdy przeciwnicy żadnego. Duet polsko-monakijski popełnił cztery podwójne błędy serwisowe, przeciwnicy o jeden mniej. Francuzi wykorzystali trzy z wypracowanych siedmiu break-pointów. Polak i tenisista z Monaco zamienili na przełamanie dwie z trzech okazji. Francuzi wygrali w meczu 53 akcje duet polsko-monakijski – 44.

W ćwierćfinale Francuzi zmierzą się ze zwycięzcami meczu Tallon Griekspoor/Botic Van De Zandschulp (Holandia) – Xavier Malisse/Diego Sebastian Schwartzman (Belgia/ Argentyna).

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz

– Polski tenis jest teraz w bardzo dobrym momencie, ponieważ macie zawodników w czołówce światowej WTA i ATP - mówi Emilio Sánchez (z prawej) w rozmowie z Radosławem Bieleckim. Fot. Archiwum prywatne R. Bielecki

Emilio Sánchez: Polskę mam w sercu

Z Emilio Sánchezem Vicario, byłym wybitnym hiszpańskim tenisistą, teraz dyrektorem generalnym i założycielem akademii Emilio Sánchez Academy w Naples na Florydzie, z oddziałami w Barcelonie, Szanghaju i Dubaju, niedawno wprowadzonym do galerii sław