Polsko-czeska para deblowa Karol Drzewiecki/Petr Nouza awansowała w czwartek do półfinału gry podwójnej challengera ATP w Bratysławie. W ćwierćfinale duet Drzewiecki/Nouza pokonał wyżej notowaną, rozstawioną z „trójką” parę ukraińsko-polską Vladyslav Manafov/Szymon Walków 6:4, 6:2.
Mecz trwał zaledwie godzinę i trzy minuty. Faworyci, którymi byli Manafov i Walków utrzymali w gemie otwierającym spotkanie serwis, ale jak się później okazało, prowadzenie 1:0 w secie otwarcia było ich jedynym w czwartkowym meczu. W gemie drugim Karol Drzewiecki i Petr Nouza z trudem utrzymali podanie dopiero po obronie czterech break-pointów, ale od tego momentu przejęli inicjatywę na korcie, już w kolejnym gemie uzyskując break i przewagi nie roztrwonili do końca pierwszej odsłony zmagań. Para ukraińsko-polska miała w dalszej fazie seta jedną okazję na zdobycie przełamania powrotnego wypracowując break-point w gemie dziewiątym, lecz szansy nie wykorzystała.
W secie II przewaga pary Karol Drzewiecki/Petr Nouza była już wyraźniejsza, a przeciwnicy nie mieli ani jednej okazji na zdobycie breaka. Duet polsko-czeski zdobył natomiast dwa breaki, na 2:1 oraz 5:2 wygrywając seta 6:2 i to Karol Drzewiecki i Petr Nouza zameldowali się w półfinale. Pierwszy set czwartkowego meczu trwał 34 minuty, drugi był o pięć minut krótszy.
Już po raz drugi w imprezie w stolicy Słowacji zdarzyło się, że po przeciwnych stronach siatki stanęli występujący z zagranicznymi. partnerami polscy tenisiści. Na początek, w 1/8 finału, duet Vladyslav Manafov/Szymon Walków zdecydowanie pokonała parę polsko-niemiecką Piotr Matuszewski/Kai Wehnelt, tracąc tylko jednego gema. Tym razem Ukrainiec i Polak nie dali rady przeciwnikom, nieco niespodziewanie żegnając się z turniejem.
Karol Drzewiecki jest już zatem jedynym polskim tenisistą, który pozostał w challengerze w Bratysławie. Wcześniej z imprezy oprócz Piotra Matuszewskiego w deblu, odpadli w I rundzie gry pojedynczej Daniel Michalski oraz Kacper Żuk.
(MAC)