Djoković i Raducanu w głównych rolach

Wielkoszlemowy turniej US Open 2021 wkracza w decydującą fazę. W najbardziej prestiżowej rywalizacji w grze pojedynczej kobiet i mężczyzn znamy komplet półfinalistów. Grono półfinalistek turnieju kobiet uzupełniły rewelacyjna Brytyjka Emma Raducanu i Greczynka Maria Sakkari. Natomiast w półfinale gry pojedynczej mężczyzn zameldowali się lider rankingu ATP Serb Novak Djoković oraz aktualny mistrz olimpijski z Tokio, Niemiec Alexander Zverev. Djoković uczynił następny krok na drodze po rekordowy 21. triumf wielkoszlemowy w grze pojedynczej oraz Klasycznego Kalendarzowego Wielkiego Szlema  2021. Najwięcej mówi się jednak o wyczynie Emmy Raducanu.

Niesamowita Raducanu

W US Open 2021 nie brakowało niespodziewanych rozstrzygnięć, turniej miał kilka rewelacji, największą z nich jest jednak niesamowita Emma Radycacu. Urodzona w Toronto w Kanadzie tenisistka, której ojcem jest Rumun, a matką Chinka, reprezentuje Wielką Brytanię (kiedy miała  dwa lata rodzice zajmujący się finansami przeprowadzili się do Londynu) chociaż dopiero w listopadzie skończy 19 lat, już przechodzi do historii. Jest w półfinale turnieju US Open, który rozpoczynała od kwalifikacji. W Nowym Jorku wygrała już osiem spotkań (trzy w kwalifikacjach) w żadnym nie tracąc seta. Jest w liczonej w tenisie od 1968 roku erze open pierwszą kwalifikantką, która w US Open dotarła tak daleko.

W innych wielkoszlemowych imprezach dokonały tego tylko trzy tenisistki. Christine Dorey (Australian Open 1978), Alexandra Stevenson (Wimbledon 1999) i Nadia Podoroska (French Open 2020). Raducanu w rankingu WTA zajmuje obecnie 150 miejsce i jest dopiero trzecią zawodniczką, która w erze open osiągnęła w Nowym Jorku półfinał będąc tenisistką spoza Top 100 rankingu. Wcześniej dokonały tego tylko Billie Jean King (1979) i Kim Clijsters (2009), przy czym Amerykanka i Belgijka były wówczas nienotowane w rankingu, a turniej zaczynały z dzikimi kartami. Brytyjka wcale jednak na tym nie musi poprzestać. W Nowym Jorku w turnieju głównym zwyciężyła już w pięciu spotkaniach, mimo że we wszystkich rywalizowała z zawodniczkami sklasyfikowanymi wyżej w rankingu WTA. Pokonała Szwajcarkę Stefanie Voegele (128. WTA) 6:2, 6:3, Chinkę Shuai Zhang (49. WTA) 6:2, 6:4, rozbiła Hiszpankę Sarę Sorribes-Tormo (41. WTA) 6:0, 6:1. W 1/8 finału wygrała z Amerykanką Shelby Rogers (WTA 43) 6:2, 6:1, a w środę zatrzymała pogromczynię Igi Świątek, mistrzynię olimpijską Belindę Bencić ze Szwajcarii wygrywajac 6:3, 6:4. Wprawdzie w środę szybko, już w gemie otwarcia, dała się przełamać, ale w miarę upływu czasu to ona swoją agresywną grą sprawiła, że odebrała Szwajcarce atuty. To nie był najlepszy mecz mistrzyni olimpijskiej, która nie przypominała zawodniczki z poprzedniej rundy, lecz nie umniejsza to sukcesu nastolatki. W meczu raz straciła własny serwis, sama przełamując podanie Bencić trzykrotnie. Popełniła tylko 12 niewymuszonych błędów.

Warto przy tym pamiętać, że to dopiero drugi turniej wielkoszlemowy w życiu młodej Brytyjki (w lipcu w Wimbledonie 2021, który rozpoczynała z dziką kartą jako 328 zawodniczka rankingu WTA dotarła do IV rundy).

W półfinale Emma Raducanu zmierzy się z Marią Sakkari z Grecji, która w ćwierćfinale wyeliminowała Czeszkę Karolinę Pliskovą wygrywając 6:4, 6:4.

– Osobiście jestem zaskoczona, że tu jestem. Nie spodziewałem się tego. Wiedziałam, że wykonałam dużo świetnej pracy, która kiedyś się opłaci, ale nigdy nie wiadomo kiedy. Jestem bardzo szczęśliwa – mówi rewelacyjna Brytyjka.

Będzie rewanż za Tokio

Lider rankingu ATP tenisistów Serb Novak Djoković nie zatrzymuje się na drodze po 21 wielkoszlemowy tytuł w grze pojedynczej oraz Klasycznego Kalendarzowego Wielkiego Szlema za rok 2021. W środę Nole w spotkaniu ćwierćfinałowym pokonał turniejową szóstkę, Włocha Matteo Berrettiniego (ATP 8) w czterech setach 5:7, 6:2, 6:2, 6:3. W półfinale rywalem Djokovicia będzie rozstawiony z czwórką Niemiec Alexander Zverev, który wyeliminował reprezentanta RPA Lloyda George’a Muirheada Harrisa, po zwycięstwie 7:6 (6), 6:3, 6:4. Alexander Zverev pewne kłopoty miał tylko w pierwszym secie. W półfinale dojdzie zatem do rewanżu za półfinał turnieju olimpijskiego w Tokio, w którym Zverev pokonał Djokovicia 1:6, 6:3, 6:1 sięgając następnie po złoty medal. Serb stracił wówczas szanse na Złotego Wielkiego Szlema (w jednym roku zwycięstwa we wszystkich turniejach wielkoszlemowych i złoty medal olimpijski), ale teraz, gdy grać się będzie do trzech wygranych setów, to Djoković wydaje się faworytem.

Zagrają w półfinałach

W półfinałach gry pojedynczej turnieju US Open 2021 zestaw par przedstawia się następująco:

kobiety

Emma Raducanu (Wielka Brytania) – Maria Sakkari (Grecja)
Leylah Annie Fernandez (Kanada) – Aryna Sabalenka (Białoruś)

mężczyźni

Novak Djoković (Serbia) – Alexander Zverev (Niemcy)
Felix Auger-Aliassime (Kanada) – Daniił Miedwiediew (Rosja)

Porażki polskich juniorów

Niestety w nowojorskim turnieju nie ma już przedstawicieli polskiego temisa. W środę z rywalizacji juniorów odpadli Maks Kaśnikowski oraz para Kaśnikowski/Aleksander Orlikowski. Najpierw do ćwierćfinału gry pojedynczej nie zdołał awansować rozstawiony z numerem 15, Maks Kaśnikowski, w meczu trzeciej rundy przegrywając z juniorskim mistrzem Wimbledonu 2021 Amerykaninem Samirem Banerjee 7:5, 2:6, 2:6. Kilka godzin później na takim samym etapie zmagań w grze podwójnej wyeliminowani zostali Kaśnikowski i Orlikowski, którzy w II rundzie przegrali z rozstawioną z numerem trzecim parą francuską Sean Cuenin/Sascha Gueymard Wayenburg 6:4, 3:6, 6-10.

Tekst: Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Jaśminka, czyli włoski krupnik u babci w Łodzi

W trwającym w Rijadzie WTA Finals polscy kibice wspierają oczywiście Igę Świątek, ale wiele sympatii jest też dla Jasmine Paolini. Ta sympatyczna 28-latka ma polskie korzenie i świetnie mówi po polsku. Włoszka