Od czwartku w Arabii Saudyjskiej rozgrywany jest silnie obsadzony pokazowy turniej Diriyah Tennis Cup z udziałem 12 tenisistów ze światowej czołówki, w tym najlepszego obecnie polskiego tenisisty Huberta Hurkacza.
Czterech najwyżej klasyfikowanych w światowym rankingu uczestników imprezy, a więc Stefanos Tsitsipas (4. ATP, Grecja), rosyjscy tenisiści Daniił Miedwiediew (7. ATP), Andriej Rublow (8. ATP) oraz Amerykanin Taylor Harry Fritz (9. ATP) rozpoczęło zmagania od ćwierćfinału. Ta czwórka poznała swoich ćwierćfinałowych rywali po rozegranych wcześniej meczach 1/8 finału.
W 1/8 finału sety rozgrywane były w formule super tie-breaka do 10 wygranych punktów, a w razie potrzeby do dwóch punktów przewagi któregoś z tenisistów.
W tej fazie imprezy przeciwnikiem Huberta Hurkacza był młody, utalentowany Szwajcar Dominic Stricker (118. ATP), półfinalista niedawnego Next Gen Finaks 2022. Najlepszy polski tenisista wygrał dość pewnie 10:7, 10:5, choć w secie I przegrał dwie akcje przy własnym serwisie, a w secie II przegrywał na początku 0:2 oraz 1:3 ze stratą miniprzełamania.
W innych meczach 1/8 finałów trzykrotny mistrz turniejów wielkoszlemowych Szwajcar Stan Wawrinka, próbujący po długiej kontuzji wrócić do dawnej formy, obecnie 151. w rankingu ATP, trochę niespodziewanie wygrał z Włochem Matteo Berrettinim (116. ATP) 5:10, 10:4, 10:6. Złoty medalista w grze pojedynczej przeprowadzonych w 2021 roku Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020, Niemiec Alexander Zverev (12. ATP) pokonał mistrza US Open 2020 Austriaka Dominica Thiema (105. ATP), po wyrównanej rywalizacji 10:8, 10:7, zaś najlepszy tenisista brytyjski Cameron Norrie (14. ATP) zwyciężył finalistę Wimbledonu Australijczyka Nicka Kyrgiosa (22. ATP) 10:6, 10:6. Dla Alexandra Zvereva, jeszcze w obecnym 2022 roku wicelidera światowego rankingu tenisistów, był to dopiero pierwszy mecz od półfinału French Open 2022, podczas którego w meczu z Rafaelem Nadalem doznał poważnej kontuzji kostki.
Zgodnie z losowaniem przeciwnikiem Huberta Hurkacza w meczu o półfinał był w czwartkowy wieczór Taylor Harry Fritz. W tej fazie imprezy grano już do dwóch wygranych setów, a ewentualny decydujący set III w formule super tie-breaka. Rywalizacja „Hubiego” z Amerykaninem była bardzo wyrównana, a znaczenie kluczowe miał serwis.
W secie otwarcia żaden z tenisistów nie miał choćby jednej okazji na zdobycie przełamania, nic więc dziwnego, że o wyniku decydował tie-break. W decydującej rozgrywce Amerykanin zdołał wygrać dwie akcje przy podaniu przeciwnika, wygrywając tie-break 7-3 i cały, trwający 42 minuty set 7:6 (3). Hubert Hurkacz przegrał przy własnym serwisie akcje na 0:2 oraz przy piłce setowej na 3:7.
W drugiej odsłonie meczu działo się więcej. Polak mógł żałować gema trzeciego, w którym nie wykorzystał trzech break-pointów. Hubert Hurkacz swoich pierwszych okazji na przełamanie serwisu rywala nie wykorzystał, uczynił to natomiast w gemie siódmym Taylor Harry Fritz. Wydawało się, że to będzie kluczowy moment seta i całego meczu, ale Hubert Hurkacz nie zamierzał rezygnować i w ostatniej chwili, gdy Amerykanin serwował po zwycięstwo w meczu, „Hubi” po obronie dwóch piłek meczowych zdobył re-break, doprowadzając w secie do remisu 5:5. Wrocławianin nie zdołał, niestety, „pójść za ciosem”. Już w następnym gemie Taylor Harry Fritz po raz drugi zdobył bereak i teraz przewagi nie roztrwonił. Amerykanin wygrał trwającą 96 minut tenisową batalię 7:6 (3), 7:5 i to on zameldował się w półfinale imprezy w Dubaju.
Hubert Hurkacz nie musiał tego meczu przegrać, ale nie wykorzystał swoich szans, a w kilku kluczowych sytuacjach skuteczniejszy okazał się Taylor Harry Fritz.
W pozostałych ćwierćfinałach Stan Wawrinka znowu sprawił niespodziankę, pokonując po odwróceniu przebiegu rywalizacji Andrieja Rublowa 6:7 (3), 6:2, 10-6, drugi z tenisistów urodzonych w Moskwie Daniił Miedwiediew zdecydowanie zwyciężył Alexandra Zvereva 6:0, 6:4, natomiast Cameron Norrie pokonał 6:4, 6:4 Stefanosa Tsitsipasa.
W piątkowych półfinałach zestaw par przedstawia się zatem następująco: Cameron Norrie – Taylor Harry Fritz; Stan Wawrinka – Daniił Miedwiediew. Finał zaplanowano na sobotę.
Mimo odpadnięcia z rywalizacji w grze pojedynczej tenisiści, którzy przegrali w 1/8 finału bądź w ćwierćfinale, w tym oczywiście Hubert Hurkacz, nie zakończyli jeszcze udziału w Diriyah Tennis Cup, wystąpią bowiem w grze podwójnej. W piątek zostaną rozegrane w grze podwójnej półfinały, w sobotę finał.
Krzysztof Maciejewski