Christopher O’Connell pokonany w dwóch setach. Hubert Hurkacz w ćwierćfinale ATP 500 Dubai

Hubert Hurkacz 1. Fot. @atptour

W Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich trwa tenisowy turniej ATP 500 Dubai Duty Free Tennis Championships 2024. W trzecim dniu imprezy, rozegrano mecze 1/8 finału. W ćwierćfinale zameldował się między innymi Hubert Hurkacz (8. ATP). Rywalem rozstawionego z numerem trzecim Hubiego był niżej notowany Australijczyk Christopher O’Connell (68. ATP), którego Hubert Hurkacz pokonał w dwóch wyrównanych setach 7:6 (5), 6:4.

Środowy mecz był bardzo wyrównany, a główną rolę w rywalizacji Polaka i Australijczyka odgrywał serwis. W secie otwarcia żaden z tenisistów nie miał okazji na zdobycie breaka i nic dziwnego, że o wyniku decydował tie-break.

W rozstrzygającej rozgrywce tenisiści także serwowali bardzo dobrze. Hubert Hurkacz zdołał wywalczyć dwa mini przełamania, natomiast Christopher O’Connell jedno i seta na swoim koncie po 50. minutach zapisał Hubi, zwyciężając 7:6 (5).

Druga odsłona meczu praktycznie nie różniła się od pierwszej. Kluczowy okazał się gem siódmy, w którym Hubert Hurkacz zdobył jedyne w meczu przełamanie i przewagi już nie roztrwonił, zwyciężając w drugiej odsłonie pojedynku 6:4, dzięki czemu awansował do ćwierćfinału po zwycięstwie 7:6 (5), 6:4. Serwując po zwycięstwo w meczu Hurkacz nie pozostawił już rywalowi złudzeń, ostatniego gema meczu wygrywając na sucho.

W całym meczu Polak zaserwował 11 asów, nie popełniając ani jednego podwójnego błędu serwisowego. Christopher O’Connell zaserwował 10 asów oraz popełnił dwa podwójne błedy serwisowe.

Hubi wypracował dwa break-pointy, oba w siódmym gemie drugiego seta i drugiego z nich wykorzystał. Australijczyk nie miał ani jednej okazji na przełamanie serwisu Hurkacza.

O tym, jak wyrównany był środowy mecz, dobitnie świadczy fakt, że Hubert Hurkacz zagrał 22 winnery, popełniając siedem niewymuszonych błędów. Christopher O’Connell również popełnił tylko siedem niewymuszonych błędów przy 24 uderzeniach kończących.

Najważniejsze punkty w obu setach zdobył jednak Hubert Hurkacz i to on zameldował się w ćwierćfinale imprezy w Dubaju. Mecz trwał godzinę i 33 minuty.

Łącznie tenisiści rozegrali 132 akcje. Hubert Hurkacz wygrał 71 z nich (54 procent), jego przeciwnik 61 (46 procent). Polak 21 razy wybrał się do siatki, zdobywając 13 punktów, Christopher O’Connell był przy siatce 20 razy, zdobywając w takich akcjach 12 punktów.

Mecz na twardym korcie w Dubaju, był drugą konfrontacją obu tenisistów. W sezonie 2023 Hubert Hurkacz pokonał Chrostophera O’Connella, który najwyżej w karierze w rankingu ATP był klasyfikowany na 53. pozycji, w dwóch setach 6:4, 6:4 w ćwierćfinale turnieju ATP 500 na trawiastych kortach w Stuttgarcie.

W czwartkowym ćwierćfinale turnieju ATP 500 Dubai Duty Free Tennis Championships 2024 Hubert Hurkacz, który już awansując do ćwierćfinału, powtórzył w Dubaju wynik z sezonu 2023, zmierzy się z najwyżej obecnie notowanym tenisistą francuskim Ugo Humbertem (18. ATP). Będzie to piąty mecz obu tenisistów. Obecny bilans to 3:1 dla Polaka.

Zapowiada się interesująca rywalizacja, zwłaszcza że Ugo Humbert w swoim debiutanckim występie w imprezie radzi sobie świetnie. Na początek Francuz pokonał bardziej znanego rodaka Gaela Monfilsa, a w środę w 1/8 finału zwyciężył w bardzo dobrym stylu Brytyjczyka Andy’ego Murraya w dwóch setach 6:2, 6:4. W secie otwarcia Ugo Humbert od wyniku 0:1 wygrał pięć gemów z rzędu, ostatecznie zaliczając pierwszą partię meczu na 6:2, a w secie drugim zdobył przełamanie na 2:1 i wypracowaną wówczas przewagę utrzymał do końca, pokonując byłego lidera rankingu ATP tenisistów, trzykrotnego mistrza turniejów wielkoszlemowych i dwukrotnego mistrza olimpijskiego w grze pojedynczej mężczyzn, po 99 minutach 6:2, 6:4. Szkot nie wypracował sobie w tym meczu żadnej okazji na przełamanie serwisu rywala.

Zwycięstwo Czecha

W najciekawszym, środowym meczu, niespodziankę sprawił Czech Jiri Lehecka, wygrywając 6:7 (6), 7:6 (5), 6:4 z rozstawionym z numerem czwartym rosyjskim tenisistą Karenem Chaczanowem, aktualnym wicemistrzem olimpijskim w grze pojedynczej mężczyzn. W secie drugim Karen Chaczanow, który wygrał seta otwarcia, nie wykorzystał jeszcze przed tie-breakiem w sumie pięciu piłek meczowych przy własnym serwisie (jednego prowadząc 5:4 oraz czterech przy prowadzeniu 6:5), przegrywając seta w tie-breaku 5:7, mimo prowadzenia 5:3, a w rozstrzygającym secie trzecim też okazał się minimalnie słabszy od rywala z Czech, choć również w tej partii prowadził z przewagą breaka. Od wyniku 2:4 w decydującym secie Jiiri Lehecka wygrał cztery gemy z rzędu i zameldował się w ćwierćfinale, po trwającej dwie godziny i 57 minut tenisowej batalii i odwróceniu przebiegu zmagań, pokonując Karena Chaczanowa 6:7 (6), 7:6 (5), 6:4.

Miedwiediew w ćwierćfinale

Do ćwierćfinału awansował także najwyżej rozstawiony w turnieju, broniący tytułu rosyjski tenisista Daniił Miedwiediew, który w środę odwrócił przebieg wydarzeń na korcie, pokonując Włocha Lorenzo Sonego 3:6, 6:3, 6:3.

W ćwierćfinale urodzony w Moskwie Daniił Miedwiediew, obecnie czwarty zawodnik rankingu ATP tenisistów, zmierzy się z Hiszpanem Alejandro Davidovichem Fokiną, a zwycięzca tego meczu będzie półfinałowym rywalem Huberta Hurkacza lub Ugo Humberta.

1/ 8 finału gry pojedynczej

Daniił Miedwiediew (1) – Lorenzo Sonego (Włochy) 3:6, 6:3, 6:3

Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, 8) – Jakub Mensik (Czechy) 7:6 (7), 1:0 i krecz Mensika

Hubert Hurkacz (Polska, 3) – Christopher O’Connell (Australia) 7:6 (5), 6;4

Ugo Humbert (Francja, 5) – Andy Murray (Wielka Brytania) 6:2, 6:4

Alexander Bublik (Kazachstan, 7) – Tallon Griekspoor (Holandia) 7:6 (8), 7:6 (2)

Jiri Lehecka (Czechy) – Karen Chaczanow (4) 6:7 (6), 7:6 (5), 6:4

Sebastian Korda (USA) – Botic van de Zandschulp (Holandia) 6:1, 6:0

Andriej Rublow (2) – Arthur Cazaux (Francja) 6:4, 6:4

Pary ćwierćfinałowe

Daniił Miedwiediew – Alejandro Davidovich Fokina

Hubert Hurkacz – Ugo Humbert

Alexander Bublik – Jiri Lehecka

Sebastian Korda – Andriej Rublow

Ćwierćfinały zostaną rozegrane w czwartek 29. lutego, półfinały w piątek 1 marca, a finał w sobotę 2 marca 2024.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

„Prawdą jest, że dałam upust emocjom w sposób, z którego nie jestem dumna." - napisała Iga Świątek na swoim profilu na Instagramie. Fot. Instagram I. Świątek

Iga Świątek wydaje oświadczenie. Są w nim emocje

„Prawdą jest, że dałam upust emocjom w sposób, z którego nie jestem dumna. Moim celem nie było jednak wycelowanie piłki w nikogo, a upust frustracji poprzez odbicie piłki w ziemię.” – napisała Iga Świątek