Billie Jean King Cup. Polki trenują przed meczem ze Szwajcarią. Do drużyny dołączyła Iga Świątek

W kwietniu 2022 roku Polki pokonały reprezentację Rumunii w ramach BJKC. Mecz odbył się w Radomiu. Fot. Michał Jędrzejewski/PZT

We wtorek na twardym korcie w hali Jan Group Arena treningi rozpoczęły cztery polskie tenisistki przed meczem Billie Jean King Cup ze Szwajcarią (12-13 kwietnia). W poniedziałek do Biel dotarły trzy zawodniczki PZT Team: z Warszawy Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom), z Barcelony Katarzyna Kawa, a z Krakowa Maja Chwalińska (obie BKT Advantage Bielsko-Biała). W składzie reprezentacji zabrakło Magdy Linette (AZS Poznań). Jako ostatnia do drużyny dołączyła we wtorek Iga Świątek, liderka rankingu WTA.

Iga Świątek trenuje przed meczem ze Szwajcarią.

Z powodów rodzinnych do Szwajcarii nie poleci Magda Linette (AZS Poznań), która w ostatnich latach występowała we wszystkich meczach reprezentacji prowadzonej przez kapitana Dawida Celta i trenera Macieja Domkę.

Plakat reprezentacji Polski przed meczem ze Szwajcarią. Grafika PZT
Plakat reprezentacji Polski przed meczem ze Szwajcarią. Grafika PZT

Polska zajmuje 17. miejsce, w rankingu narodowych drużyn prowadzonym przez International Tennis Federation (ITF), a trzecia w nim jest Szwajcaria, która sięgnęła po trofeum w 2022 roku w Glasgow, gdzie Polki zadebiutowały w finałowym turnieju. Stawką spotkania w Biel będzie prawo gry w listopadowym Billie Jean King Cup Finals w Sewilli. Rywalizacja toczyć się będzie na stałym korcie o twardej nawierzchni typu Rebound Ace GS w kompleksie Swiss Tennis Arena, którego trybuny mogą pomieścić 2400 widzów.

– Jak popatrzymy na ranking i składy, to możemy różnie to interpretować. Moim zdaniem jesteśmy faworytami tego meczu. Na papierze wyglądamy bardzo solidnie, ale będziemy musieli wykonać dużo pracy, żeby być bardzo dobrze przygotowani w Szwajcarii i żeby zrealizować swój cel. O ile nie jestem zaskoczony wyborem nawierzchni, o tyle nieco zdziwiony jestem, że gramy w stałej hali, która na co dzień służy tenisowi, bo mało jest takich obiektów – mówił Dawid Celt w ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej Polskiego Związku Tenisowego w Warszawie (czytaj też: Iga Świątek poprowadzi drużynę w grze o awans do Billie Jean King Cup Finals w Sewilli). 

Do gry w drużynie Szwajcarii kapitan Heinz Guenthardt powołał: Viktoriję Golubic (78. w rankingu WTA), Celine Naef (148.), Simonę Waltert (153.) i Jil Teichmann (213.). Dla porównania Świątek jest numerem 1. na świecie, Fręch zajmuje 52. pozycję, Kawa jest 178. (92. w deblu), a Chwalińska – 293. (222. w deblu).

Ceremonia losowania w czwartek

W czwartek odbędzie się oficjalna ceremonia losowania gier pierwszego dnia. W piątek pierwszy z dwóch pojedynków singlowych rozpocznie się o godz. 14.00, a drugi ruszy około 20 minut od jego zakończenia. Natomiast w sobotę o godz. 13 spotkają się liderki obydwu zespołów, a potem zagrają ze sobą „drugie rakiety”. W razie remisu o losach zwycięstwa zadecyduje mecz debli, który może zostać rozegrany  także przy stanie 3:0 dla którejkolwiek ze stron.

Partnerem głównym reprezentacji Polski w meczu BJKCup Szwajcaria – Polska jest Plus-Plus – duńska marka klocków, której wyłącznym dystrybutorem na polski rynek jest Dante, szczecińska firma z ponad 30-letnim doświadczeniem w branży zabawkowej.

Tomasz Dobiecki

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości