Za tydzień, 17 stycznia, rozpocznie się w Melbourne pierwszy w 2022 roku wielkoszlemowy turniej tenisowy – Australian Open 2022. Na ten moment wiadomo, że w najbardziej prestiżowej rywalizacji w grze pojedynczej na pewno wystąpi czworo reprezentantów Polski. W głównej drabince są: Hubert Hurkacz (9. ATP), Iga Świątek (9. WTA), Magda Linette (57. WTA) i Magdalena Fręch (106, WTA). Inni muszą wystąpić w trzystopniowych kwalifikacjach, które rozpoczynają się już za kilka godzin, o godz. 10 czasu lokalnego w Melbourne, czyli już o północy czasu polskiego. Do kwalifikacji przystąpią Katarzyna Kawa (155. WTA), Urszula Radwańska (231. WTA) oraz Kacper Żuk (168 ATP).
Wiadomo już, że w poniedziałek 10 stycznia pierwsze spotkanie w kwalifikacjach rozegra Katarzyna Kawa. W pierwszej rundzie przeciwniczką naszej reprezentantki będzie rozstawiona w kwalifikacjach z numerem 15., wyżej notowana w rankingu światowym tenisistek Japonka Nao Hibino (129. WTA). Jeżeli Polka pokona rywalkę, w II rundzie zmierzy się z Włoszką Elisabettą Cocciaretto (156. WTA) lub Hiszpanką Larą Arruabarreną (220 WTA). Ewentualnymi rywalkami Katarzyny Kawy w decydującej trzeciej rundzie kwalifikacji będą: Meksykanka Ana Sofia Sanchez (257. WTA), Rosjanka Waleria Sawinych (193. WTA), Francuzka Amandine Hesse (167. WTA) lub Włoszka Lucia Bronzetti (148. WTA). Spośród tych tenisistek Katarzyna Kawa grała tylko z Walerią Waleria Sawinych, z którą ma bilans 1:2.
Rywalki Urszuli Radwańskiej w Australian Open
We wtorek pierwszy mecz w kwalifikacjach rozegra Urszula Radwańska (231. WTA). W pierwszej rundzie młodsza z sióstr Radwańskich zmierzy się z Holenderką Indy de Vroome (249. WTA), z którą jedyne dotychcdzasowe spotkanie przegrała. W drugiej rundzie przeciwniczką krakowianki może być rozstawiona w kwalifikacjach z numerem 12. Węgierka Dalma Galfi (124. WTA), z którą Polka ma bilans 1:1, lub Brazylijka Carolina Alves (250. WTA), z którą jeszcze nie grała. W decydującej rundzie Urszula Radwańska trafić może na Amerykankę Whitney Osuigwe (254. WTA, jeszcze z nią nie grała), Francuzkę Jessikę Ponchet (197. WTA, bilans 1:1 ), Szwajcarkę Stefanie Vögele (147. WTA, bilans dodatni 3:2) lub Australijkę Alexandrę Bozović (451. WTA, z którą jeszcze się nie spotkała).
Trudna droga Kacpra Żuka w Australian Open
W kwalifikacjach Polki łatwo mieć nie będą, ale jeszcze mniej korzystne losowanie było dla Kacpra Żuka (168. ATP). Polak zacznie kwalifikacje we wtorek 11 stycznia i jego przeciwnikiem będzie rozstawiony z „10” Brytyjczyk Liam Broady (128. ATP), pogromca Huberta Hurkacza w turnieju olimpijskiem w Tokio. Jeśli nowodworzanin tę „przeszkodę” pokona, czekać go będzie mecz z lepszym z pary Jeffrey John Wolf (USA, 174. ATP) – Serhij Stachowski (Ukraina, 220. ATP). W decydującej fazie kwalifikacji tenisista z Nowego Dworu spotkać się może z Australijczykiem Bernardem Tomiciem (260. ATP), rewelacją zakończonego właśnie turnieju ATP Cup 2022, Rosjaninem Romanem Safiullinem (167. ATP), innym Australijczykiem Tristanem Schoolkate’em (623. ATP), bądź Amerykaninem Christopherem Eubanksem (160. ATP). Z żadnym z tych tenisistów nowodworzanin jeszcze się nie mierzył.
Kamil Majchrzak czeka
Dodać jeszcze trzeba, że do kwalifikacji zgłoszony był również drugi obecnie polski tenisista Kamil Majchrzak (117. ATP). Szumi w kwalifikacjach na pewno jednak nie zagra, ponieważ otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19. Nie można jednak wykluczyć, że piotrkowianin wystąpi w Australian Open 2022 bez konieczności udziału w kwalifikacjach. Potrzebuje do tego wycofania się z turnieju przed kwalifikacjami jeszcze jednego tenisisty, jest bowiem obecnie pierwszym na liście rezerwowych.
Krzysztof Maciejewski