W niedzielę, w siódmym dniu wielkoszlemowego turnieju Australian Open 2022 wyłonione zostały pierwsze cztery ćwierćfinalistki gry pojedynczej kobiet. To Amerykanki Madison Keys i Jessica Pegula, Czeszka Barbora Krejcikova oraz liderka rankingu WTA Australijka Ashleigh Barty.
Amerykanka Amanda Anisimova w poprzedniej rundzie turnieju wyeliminowała broniącą tytułu Japonkę Naomi Osakę. W niedzielę w meczu o awans do ćwierćfinału niespodzianki już nie sprawiła, w dwóch setach przegrywając z główną pretendentką do końcowego triumfu, liderką rankingu WTA i wielką nadzieją australijiskich gospodarzy imprezy Ashleigh Barty 4:6, 3:6. Australijka tym razem nie miała aż tak zdecydowanej przewagi jak w poprzednich spotkaniach, ale wygrała bardzo pewnie, a jej sukces nie był zagrożony.
Ashley Barty nie straciła jeszcze w Australian Open 2022 ani jednego seta. W meczu z Anisimovą ponownie potwierdziła, że jest główną faworytką turnieju w Melbourne.
W ćwierćfinale rywalką Ashleigh Barty będzie Amerykanka Jessica Pegula (21. ATP), która w 1/8 finału pokonała Greczynkę Marię Sakkari (8. WTA) 7:6 (0), 6:3. Mecz był wyrównany, a wyżej notowana Greczynka nie wykorzystała swoich szans. W pierwszym secie Sakkari obroniła piłkę setową i z 3:5 wyszła na prowadzenie 6:5, ale nie „zamknęła” partii, a w tie-breaku nie zdobyła nawet jednego punktu. W drugim secie Greczynka najpierw nie wykorzystała dwóch break pointów przy wyniku 1:1, a następnie w gemie czwartym prowadziła 40:0, by przegrać pięć akcji z rzędu i stracić podanie. To był kluczowy moment meczu, bowiem Jessica Pegula do końca utrzymała przewagę przełamania i zameldowała się w ćwierćfinale, wyrównując już swoje osiągnięcie z poprzedniego sezonu. To zarazem drugi w karierze Amerykanki ćwierćfinał imprezy wielkoszlemowej.
Mecz trwał 95 minut. Pegula zaserwowała sześć asów, zdobyła 28 z 37 punktów przy swoim pierwszym podaniu, obroniła cztery z sześciu break pointów, sama wykorzystując trzy z pięciu szans na odebranie serwisu rywalce. Miała na koncie 28 winnerów przy 17 niewymuszonych błędach. Bilans Marii Sakkari to 20 winnerów oraz i 25 pomyłek.
Sporą niespodziankę sprawiła w niedzielę Amerykanka Madison Keys, która bardzo pewnie wygrała z Hiszpanką Paulą Badosą Gibert 6:3, 6:1. Keys to wprawdzie finalistka US Open 2017, ale od dłuższego czasu prezentowała się przeciętnie. Nawet fakt, że w 2022 roku w Australii wygrała turniej Adelaide Internationak 2 rangi WTA 250, nie wskazywał, że w wielkoszlemowej imprezie w Melbourne może odegrać znaczącą rolę. Także w niedzielnym meczu nie była faworytką, gdyż Paula Badosa Gibert to jedna z rewelacji poprzedniego sezonu w kobiecym tenisie, a w 2022 roku wygrała już w Australii znaczący turniej Sydney Tennis Classic rangi WTA 500, ważniejszy i silniej obsadzony niż ten w Adelajdzie, w którym zwyciężyła Keys. Tymczasem na Rod Laver Arena w Melbourne Hiszpanka była w niedzielę bezradna.
Kapitalną dyspozycję zaprezentowała Czeszka Barbora Krejcikova (4. WTA), która gładko wygrała 6:2, 6:2 z Białorusinką Victorią Azarenką (25. WTA). Aktualna mistrzyni French Open nie dała triumfatorce Australian Open z 2012 i 2013 roku żadnych szans.
Barbora Krejcikova i Madison Keys zmierzą się ze sobą w ćwierćfinale.
Iga Świątek gra w poniedziałek rano polskiego czasu
Iga Świątek (9. WTA), rozstawiona z numerem siódmym, o awans do ćwierćfinału i poprawienie już na tym etapie turnieju swojego najlepszego wyniku osiągniętego w Australian Open, grać będzie w poniedziałek 24 stycznia z Rumunka Soraną Cirsteą (38. WTA). Mecz został zaplanowany w sesji nocnej w Melbourne na Margaret Court Arena. Rozpocznie się ok. godz. 7.30 polskiego czasu.
Siódmy dzień Australian Open 2022 (niedziela, 23 stycznia)
kobiety
1/8 finału gry pojedynczej
Ashleigh Barty (Australia, 1) – Amanda Anisimova (USA) 6:4, 6:3
Jessica Pegula (USA, 21) – Maria Sakkari (Grecja, 5) 7:6 (0), 6:3.
Barbora Krejcikova (Czechy, 4) – Victoria Azarenka (Białoruś, 24) 6:2, 6:2
Madison Keys (USA) – Paula Badosa Gibert (Hiszpania, 8) 6:3, 6:1
Pary 1/8 finału na poniedziałek 24 stycznia
Danielle Rose Collins (USA, 27) – Elise Mertens (Belgia, 19)
Simona Halep (Rumunia, 14) – Alize Cornet (Francja)
Iga Świątek – Sorana Cirstea (Rumunia)
Kaia Kanepi (Estonia) – Aryna Sabalenka (Białoruś, 2)
Krzysztof Maciejewski