Tenisistki i tenisiści z Rosji i Białorusi będą mogli rywalizować w rozpoczynającym się 16 stycznia wielkoszlemowym Australian Open 2023. Warunkiem mają być występy pod neutralną flagą. Zielone światło w sprawie występu otrzymał również Novak Djoković. Serb, jeśli otrzyma wizę wjazdową również będzie mógł wystartować – taką decyzję przekazał w środę Craig Tiley.
– W tym momencie tenisistki i tenisiści z Rosji i Białorusi będą mogli zagrać w Australian Open – przekazał dyrektor turnieju Craig Tiley.
Tiley zaznaczył jednak, że Tennis Australia będzie trzymał się ustanowionych do tej pory przez władze ATP i WTA ograniczeń w zakresie reprezentacji.
– Jedyną różnicą będzie to, że nie mogą reprezentować Rosji. Nie mogą startować pod flagą Rosji, ani brać udziału w żadnej działalności, takiej jak śpiewanie rosyjskiego hymnu. Ale będą mile widziani podczas przyszłorocznego Australian Open – zakończył Tiley.
Nadzieję na występ w Australian Open może mieć także 21-krotny triumfator imprez wielkoszlemowych – Novak Djoković. Serb, który z powodu niezaszczepienia przeciwko Covid-19 nie mógł obronić tytułu, również będzie miał możliwość występu w Australii. Warunkiem ma być jednak uchylenie nałożonego zakazu wjazdu. Przypomnijmy zgodnie z decyzją sądu dziewięciokrotny mistrz AO nie ma możliwości ponownego wjazdu do Australii do 2025 roku. Jednak australijski rząd może uchylić zakaz według własnego uznania. Do tej pory dyrektor turnieju – Craig Tiley oświadczył, że nie kontaktował się z rządem w sprawie Djokovicia i organizatorzy AO nie mają możliwości lobbowania w imieniu belgradczyka.
– W tym momencie Novak i rząd federalny muszą znaleźć wyjście z tej sytuacji, a potem zastosujemy się do wszelkich instrukcji. To nie jest kwestia, w której możemy lobbować. To sprawa, która rozstrzygnie się między Novakiem a rządem, a następnie, w zależności od wyniku, powitamy go w Australian Open – podsumował Tiley.
Przyszłoroczny Australian Open ma rozpocząć się 16 stycznia i potrwać do 29 stycznia.
Kamila Witkowska